Droga Czechów - Górki. Pijany kierowca nie mógl zjechac z przejazdu kolejowego, a pociąg byl tuz, tuz... Wstawiony mezczyzna trzeLwo postanowil zostawic auto i uciec. Maszyna pchala forda przez kilkaset metrów. Sprawa trafila do Sądu Rejonowego.
Spokojnie, w tym wypadku nikt nie ucierpial. Po prostu w Marwicach kierowca ciągnika chcial wymusic pierwszenstwo na samochodzie osobowym i skonczylo sie kraksą. Drogówka ukarala traktorzyste kilkusetzlotowym mandatem.
Ten wypadek byl nieopodal skrzyzowania Warszawskiej z Podmiejską. Kierowca golfa najpierw zaliczyl stluczke z innym autem, a potem dachowal. Ludzie nie ucierpieli. Mlody kierowca volkswagena zaplacil kilkusetzlotowy mandat.
Na rondzie Kasprzaka kierowca tira za ostro wszedl w luk. Zaladowana skrzynkami z piwem ciezarówka przechylila sie i wyrzucila z naczepy kilkanaście kartonów z pysznościami... Kara dla kierowcy: mandat.