- Pasjonat techniki - tak o sobie mówi pan Zbigniew. Uczył się w szkole przemysłowej. W 1952 r. zdał maturę w technikum mechanicznym, któremu patronował Zastal. Kiedy zakłady wybrały pięciu absolwentów do swej załogi, był wśród nich bohater naszego dzisiejszego odcinka cyklu Album Zielonogórski. Po 10 latach przeniósł się do Zefamu. Fabryki szybko się rozrastały. Z czterech zakładów aż do dziewięciu, a Z. Szymański był kierownikiem warsztatu i głównym mechanikiem. Potem przez krótki czas kierował POM-em w Starym Kisielinie. - Dzięki świetnym fachowcom, mieliśmy bardzo dobre osiągnięcia. Znane były nasze leśne dostrzegalnie przeciwpożarowe, agregaty uprawowe konkurowały z tymi z NRD, a ostatnim zamówieniem były kontenerowe oczyszczalnie ścieków dla wsi województwa zielonogórskiego.
Pana Zbigniewa, po studiach na Wyższej Szkole Inżynierskiej, próbowała nawet ściągnąć płocka Petrochemia. Nigdy nie wyjechał, a za swe dokonania dostał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, medal za zasługi dla województwa zielonogórskiego, dyplom od miasta, był też laureatem pierwszej i drugiej nagrody technicznej województwa. I pomimo ponad 65 lat pracy, nie przeszedł na pełną emeryturę! - Szef powiedział mi, że odejdę dopiero, jak sam będę chciał - uśmiecha się pan Zbigniew, który zajmuje się zaopatrzeniem w sprzęt bhp i przeciwpożarowy. - Praca daje mi możliwość kontaktu z innymi ludźmi. Lubię też rozwiązywać nowe zagadnienia - dodaje.
Do Zielonej Góry przyjechał w 1946 roku w wieku 15 lat z Tarnobrzega. Wraz z rodzicami i siostrą. - W latach 40. i 50. to było kameralne miasteczko. Z winnicami, przydomowymi ogródkami, magnoliami oraz niesamowitym klimatem, który tworzyli młodzi ludzie z różnych regionów Polski - wspomina. W 1954 r. założył rodzinę, jego żona też pochodzi ze wschodu - z miasta Wołkowysk, które dziś leży na Białorusi. Mają dwóch synów, siedmiu wnuków i jednego prawnuka. W latach 40. należał do harcerstwa, był też dwukrotnym mistrzem Zielonogórskiego w biegach krótkich i strzelał gole w drugiej lidze piłkarskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?