Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2016. Jedziesz na mecz do Francji? Uważaj na mandaty!

Maciej Badowski AIP
Minimalny mandat za jazdę przekraczającą dopuszczalną prędkość o nie więcej niż 10 km/h, to 39 euro.
Minimalny mandat za jazdę przekraczającą dopuszczalną prędkość o nie więcej niż 10 km/h, to 39 euro. Andrzej Wiśniewski / Polskapresse
Zbliżające się mistrzostwa Europy w piłce nożnej to prawdziwe święto dla kibiców. Wielu z nich wybierze się do Francji, by osobiście dopingować swoją drużynę. Zanim jednak ruszymy w podróż, warto zabezpieczyć się nie tylko w niezbędne gadżety fana futbolu, ale także w rozwiązania, pozwalające uniknąć mandatów.

W 2015 roku we Francji 69.060 kierowców straciło prawo jazdy, a ponad 70 proc. mandatów było wystawionych za przekroczenie prędkości. Co to oznacza? Że nadchodzące wydarzenie, to prawdziwe żniwa dla francuskiej policji, która dla polskich kibiców może być złym wspomnieniem przez kolejne lata.

Jest drogo!

Wyjeżdżając w stronę Europy Zachodniej trzeba przywyknąć do tego, że płacimy drożej niż w Polsce. Jednak o ile więcej, zazwyczaj przekonujemy się będąc już na miejscu. W przypadku mandatów za przekroczenie prędkości, warto wiedzieć zawczasu, z jakimi konsekwencjami należy się liczyć. Mówiąc wprost jest drogo. Minimalny mandat za jazdę przekraczającą dopuszczalną prędkość o nie więcej niż 10 km/h, to 39 euro, ale już maksymalny wynosi 159€, czyli ok. 699 zł. Najdrożej jest, gdy dozwolona prędkość zostanie przekroczona o ponad 60 km/h. Wówczas mandat może wynieść nawet 3.119 euro, co oznacza kwotę ponad 13 tys. zł!

Wskazówka dla kierowców

Jadąc do Francji będziemy podróżować przez inne kraje Europy Zachodniej, trzeba więc być przygotowanych na inne niż w Polsce przepisy oraz wymagania. Wielu kierowców ma przekonanie, że w Niemczech nie ma limitów prędkości na autostradach. Rzeczywiście to prawda, ale tylko na niektórych odcinkach, w wielu miejscach pojawiają się limity prędkości 110-120 km/h zależne od stanu nawierzchni lub zbliżających się rozjazdów. W Belgii oraz innych krajach nie napotkamy na tabliczki ostrzegające przed fotoradarem stacjonarnym, a same fotoradary nie są oznaczone na żółto, bardzo łatwo więc o mandat. We Włoszech z kolei, popularne są odcinkowe pomiary prędkości na autostradach. Takich miejsc jest znacznie więcej niż w Polsce. Prawie 30 proc. autostrad.

Przeczytaj też: Czy za ucieczkę przed policją można stracić prawo jazdy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska