Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywy policjant z prawdziwą suszarką "kontroluje" kierowców

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Ma białą czapkę, odblaskową kamizelkę, wąsy, okulary przeciwsłoneczne, nos wykonany z marchewki i... suszarkę. Z daleka wygląda jak prawdziwy policjant. Ale to kukła. Ktoś ustawił ją w Mościcach. Kto? Tego nikt nie wie. Wiadomo jednak, że odkąd ustawiono ją na poboczu, wielu kierowców zdejmuje nogę z gazu.- Stoi tu chyba od piątku. Nie wiemy, kto go ustawił, ale śmiejemy się, że odkąd stanął, to kierowcy jeżdżą wolniej - mówi nam mieszkanka wsi Mościce w gminie Witnica. Przy drodze stoi tu przypominająca policjanta kukła. Jest ubrana w strój przypominającego stróża prawa. W ręku trzyma prawdziwą suszarkę. Z daleka może się wydawać, że przy drodze stoi prawdziwy policjant. To dlatego wielu kierowców zdejmuje nogę z gazu.Zobacz też:  Odcinkowy pomiar prędkości koło Sulechowa nie działa, bo... nie ma tam prąduMościce to dość rozległa wieś, położona wzdłuż asfaltowej drogi. - Faktycznie często zdarza się, że kierowcy pędzą tędy na złamanie karku. A przecież tu są dzieci, matki z wózkami, czasem ktoś po kilku głębszych wraca do domu. Tu nie można tak pędzić, bo dojdzie do tragedii. Dobrze, że ten fałszywy policjant tu stoi, bo chyba kierowcy hamują na jego widok - mówi mieszkanka wsi.Nie wiadomo, kto ustawił kukłę przy drodze. Nikt nie chce się do tego przyznać. Wiadomo, że "policjant" stanął przy drodze w czwartek wieczorem lub w piątek rano. Stoi na poboczu, na trawie, oddzielającej drogę od prywatnego pola.Zobacz też:  Odcinkowy pomiar prędkości czy fotoradar na „trasie śmierci”?Przypomnijmy, że to już nie pierwszy przypadek, kiedy mieszkańcy starają się brać sprawy w swoje ręce. W kwietniu 2014 r. w podgorzowskim Jeninie ktoś na własną rękę namalował na jezdni... przejście dla pieszych.  Zostało ono zamalowane przez drogowców.
Ma białą czapkę, odblaskową kamizelkę, wąsy, okulary przeciwsłoneczne, nos wykonany z marchewki i... suszarkę. Z daleka wygląda jak prawdziwy policjant. Ale to kukła. Ktoś ustawił ją w Mościcach. Kto? Tego nikt nie wie. Wiadomo jednak, że odkąd ustawiono ją na poboczu, wielu kierowców zdejmuje nogę z gazu.- Stoi tu chyba od piątku. Nie wiemy, kto go ustawił, ale śmiejemy się, że odkąd stanął, to kierowcy jeżdżą wolniej - mówi nam mieszkanka wsi Mościce w gminie Witnica. Przy drodze stoi tu przypominająca policjanta kukła. Jest ubrana w strój przypominającego stróża prawa. W ręku trzyma prawdziwą suszarkę. Z daleka może się wydawać, że przy drodze stoi prawdziwy policjant. To dlatego wielu kierowców zdejmuje nogę z gazu.Zobacz też: Odcinkowy pomiar prędkości koło Sulechowa nie działa, bo... nie ma tam prąduMościce to dość rozległa wieś, położona wzdłuż asfaltowej drogi. - Faktycznie często zdarza się, że kierowcy pędzą tędy na złamanie karku. A przecież tu są dzieci, matki z wózkami, czasem ktoś po kilku głębszych wraca do domu. Tu nie można tak pędzić, bo dojdzie do tragedii. Dobrze, że ten fałszywy policjant tu stoi, bo chyba kierowcy hamują na jego widok - mówi mieszkanka wsi.Nie wiadomo, kto ustawił kukłę przy drodze. Nikt nie chce się do tego przyznać. Wiadomo, że "policjant" stanął przy drodze w czwartek wieczorem lub w piątek rano. Stoi na poboczu, na trawie, oddzielającej drogę od prywatnego pola.Zobacz też: Odcinkowy pomiar prędkości czy fotoradar na „trasie śmierci”?Przypomnijmy, że to już nie pierwszy przypadek, kiedy mieszkańcy starają się brać sprawy w swoje ręce. W kwietniu 2014 r. w podgorzowskim Jeninie ktoś na własną rękę namalował na jezdni... przejście dla pieszych. Zostało ono zamalowane przez drogowców. Jakub Pikulik
Ma białą czapkę, odblaskową kamizelkę, wąsy, okulary przeciwsłoneczne, nos wykonany z marchewki i... suszarkę. Z daleka wygląda jak prawdziwy policjant. Ale to kukła. Ktoś ustawił ją w Mościcach. Kto? Tego nikt nie wie. Wiadomo jednak, że odkąd ustawiono ją na poboczu, wielu kierowców zdejmuje nogę z gazu. - Stoi tu chyba od piątku. Nie wiemy kto go ustawił, ale śmiejemy się, że odkąd stanął, to kierowcy jeżdżą wolniej - mówi nam mieszkanka wsi Mościce w gminie Witnica. Przy drodze stoi tu przypominająca policjanta kukła. Jest ubrana w strój przypominającego stróża prawa. W ręku trzyma prawdziwą suszarkę. Z daleka może się wydawać, że przy drodze stoi prawdziwy policjant. To dlatego wielu kierowców zdejmuje nogę z gazu. Mościce to dość rozległa wieś, położona wzdłuż asfaltowej drogi. - Faktycznie często zdarza się, że kierowcy pędzą tędy na złamanie karku. A przecież tu są dzieci, matki z wózkami, czasem ktoś po kilku głębszych wraca do domu. Tu nie można tak pędzić, bo dojdzie do tragedii. Dobrze, że ten fałszywy policjant tu stoi, bo chyba kierowcy hamują na jego widok - mówi mieszkanka wsi. Nie wiadomo kto ustawił kukłę przy drodze. Nikt nie chce się do tego przyznać. Wiadomo, że "policjant" stanął przy drodze w czwartek wieczorem lub w piątek rano. Stoi na poboczu, na trawie, oddzielającej drogę od prywatnego pola. Zobacz też: Odcinkowy pomiar prędkości czy fotoradar na „trasie śmierci”? Przypomnijmy, że to już nie pierwszy przypadek, kiedy mieszkańcy starają się brać sprawy w swoje ręce. W kwietniu 2014 r. w podgorzowskim Jeninie ktoś na własną rękę namalował na jezdni... przejście dla pieszych. Zostało ono zamalowane przez drogowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska