Die Folksamen promowali swoją płytę "Folk - Rock - Disco"
(fot. Zdzisław Haczek )
To ten sam zespół, który wybuchową mieszanką folku z rock'n'rollem, ska i punkiem, dał koncert na XIV Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Nie, ekipa akordeonisty Jo Meyera, nie zagrała tego wieczoru wywoływanego przez publiczność przeboju "Polka Kebab", ale przecież prawie każdy utwór niemieckiej kapeli to hit. Z odjazdowymi coverami typu "Das Modell" Kraftwerku na dokładkę.
Przed Polkaholix wystąpili młodzi muzycy grupy Die Folksamen. Tu folkowo-disco-rockowego czadu dają uczniowie lub absolwenci Serbołużyckiego Gimnazjum w Cottbus. Właśnie wydali płytę, na której śpiewają w swoim rdzennym języku.
Bo na tym to polega - na sięganiu do własnych korzeni, wyszarpywaniu słów czy nut z przeszłości, przyoblekaniu w energetyczny aranż i... granice dla takiej muzyki nie istnieją! Czego dowodem festiwal PolkaBeats, którego koncert w Bebel był zwiastunem, a zasadnicza - już czwarta edycja - odbędzie się w Cottbus 16 i 17 sierpnia. Z udziałem m.in. Polkaholix i jego amerykańskiego odpowiednika - Polkaholics.
Ależ zapowiada się zabawa! Tym bardziej, że piwo z zaprzyjaźnionego z imprezą browaru w Goerlitz już zostało tradycyjnie "okadzone" dźwiękami akordeonu Jo Meyera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?