- Pamiętam taki festiwal u progu lat 80., gdy przyjechały kamery wszystkich liczących się stacji telewizyjnych z Niemiec, USA... - wspomina emerytowany dziennikarz "GL", który pracował przy wszystkich festiwalach. - Nie, nie za sprawą poziomu artystycznego, ale polityki. Pojawiła się bowiem plotka, że w jego trakcie ma dojść do antyradzieckich wystąpień. Wszyscy rozstawili kamery i... I nic.
Polityka była trochę przekleństwem tej imprezy. Festiwal Piosenki Radzieckiej był przez kilka dekad jedną z najbardziej prestiżowych imprez kulturalnych organizowanych w PRL. Miał dawać dowód polsko-radzieckiego braterstwa. Jego początki sięgają 1961 r., gdy działacze miejscowego Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej zorganizowali konkurs dla amatorów na najlepsze wykonanie piosenki radzieckiej. Pomysł chwycił i w 1965 r. został przekształcony w Festiwal Piosenki Radzieckiej... Poprzedzały go ogólnopolskie eliminacje piosenkarzy amatorów. Głównymi nagrodami były Złote, Srebrne i Brązowe Samowary. Odpowiednikiem festiwalu zielonogórskiego w ZSRR był Festiwal Piosenki Polskiej w Witebsku.
Pewnie, że ze sceny serwowano sporą dawkę propagandy, ale debiutowali tu i zdobywali nagrody Urszula, Małgorzata Ostrowska, Felicjan Andrzejczak, Michał Bajor, Jacek Borkowski, Izabela Trojanowska, Czerwone Gitary... Występowała tu także czołówka ówczesnych gwiazd i jak niesie wieść gminna, biada tym, którzy udziału odmówili.
Dziś weterani festiwalu opowiadają mnóstwo dykteryjek. O tym, jak Ałła Pugaczowa w sklepie (Mody Polskiej!) na deptaku wypatrzyła sweterek i trzeba było na papierze zorganizować fikcyjny koncert, aby gwiazda dostała pieniądze i mogła sobie kupić ciuch. Jest wywiad sprzed lat z młodym Krzysztofem Krawczykiem, który zapytany o związki z rosyjskim narodem (były takie "słuszne" pytania), stwierdził, że... jego dziadek przegrał w karty z Rosjanami cały majątek. Mamy walące się dekoracje, spod których z trudem uciekła prowadząca koncert Maria Wróblewska. Sporo jest opowieści o gwiazdach w kontekście alkoholu, a były nawet romanse.
- No i Stenia Kozłowska, która pewnego ranka obudziła się w hotelu Śródmiejskim, wyszła za próg i na deptaku zapytała: A w jakim ja właściwie mieście jestem? - wspomina dziennikarz.
W sobotę kolejna odsłona festiwalu piosenki, od kilku już lat rosyjskiej. W koncercie konkursowym o Złoty, Srebrny i Brązowy Samowar ubiegać się będą: Formacja Nieżywych Schabuff, Golden Life, Mateusz Grędziński, Marcin Kindla, Kreuzberg, Mezo & Kasia Rościńska, Janusz Radek, Ruzica, Natalia Sikora, Michał Szpak, Natalia Szroeder, Vika & Marek Kościkiewicz. W drugiej części koncert gwiazd rosyjskiej estrady: Gorod 312, Victoria Daineko, MakSim, Alina Artz, Alexey Chumakov. Na stronie internetowej firmy sprzedającej bilety informacja: "wszystkie bilety wyprzedane".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?