Przypomnijmy, że o bazie dla eurocoptera w Gorzowie mówi się od kilku lat. Miała być ona powiązana z nowoczesnym centrum urazowym. W listopadzie ub.r. napisaliśmy, że centrum powstanie w szpitalu w Zielonej Górze. Lecznica w Gorzowie, niejako na otarcie łez, miała dostać nowoczesny śmigłowiec medyczny. Wojewoda Helena Hatka wielokrotnie powtarzała, że mocno zabiega o pogotowie lotnicze dla Gorzowa.
W informacji rozesłanej wczoraj rano do mediów rzecznik prasowy wojewody Wiesław Ciepiela napisał: "W lutym b.r. (...) Ministerstwo Zdrowia zawarło umowę z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym (...) Umowa nie przewiduje stworzenia bazy dla eurocoptera w Gorzowie. Wojewoda jest zaskoczona taką decyzją". Dalej rzecznik wyjaśnia: "(...) przeszkodą były problemy z uzyskaniem zgody organu założycielskiego szpitala na budowę bazy na ich terenie. Zgoda nie została wydana do dzisiaj, choć wicewojewoda Jan Świrepo zabiegał o nią już w sierpniu 2008 roku."
Takie stanowisko wywołało wzburzenie w Urzędzie Marszałkowskim, który jest organem założycielskim gorzowskiego szpitala. - Mamy w swojej dyspozycji 30 dokumentów na ten temat. Wicewojewoda Świrepo wielokrotnie dziękował nam za dobrą współpracę. Jesteśmy gotowi o każdym czasie przekazać te grunty - powiedziała nam wczoraj wicemarszałek Elżbieta Polak. Marszałek Marcin Jabłoński dodał: - Dlaczego pani wojewoda swój brak skuteczności w tej materii próbuje tłumaczyć zrzucając winę na nas? My, jak i szpital, złożyliśmy wszystkie możliwe deklaracje, by pani wojewoda mogła swobodnie starać się u usytuowanie bazy w Gorzowie.
Andrzej Szmit, dyrektor gorzowskiego szpitala, także jest zaskoczony stanowiskiem wojewody. - To nieprawda. Ziemię możemy przekazać w ciągu dwóch dni - mówi Szmit. Dlaczego wcześniej tego nie zrobiono? - Czekaliśmy na pewną informację, że Gorzów dostanie bazę. Bez tego nie możemy przekazać ziemi Pogotowiu Lotniczemu, bo sprawy geodezyjne i notarialne są kosztowne. A jeśli okazałoby się, tak jak teraz, że baza będzie w Zielonej Górze, kto by za to zapłacił? - pyta Szmit. I dodaje, że widocznie Gorzów jest o wiele mniej skuteczniejszy od Zielonej Góry w dochodzeniu swoich interesów.
Jednym z gorzowskich polityków, który zabiegał o eurocopter dla północy regionu, jest senator Henryk Maciej Woźniak. - Co ja mogę? Nie zdziałam cudów tam, gdzie brakuje argumentów merytorycznych. Ktoś zawalił - mówi.
Rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Justyna Sochacka potwierdza, że eurocopter i baza będą w Przylepie. - Do końca tego roku potrwa remont lotniska. Śmigłowiec powinien się pojawić na początku przyszłego - tłumaczy.
Podobne bazy zlokalizowano też m.in. w Poznaniu i Szczecinie, do którego eurocopter przyleciał wczoraj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?