Wielki namiot stoi za płotem na Starym Rynku tuż koło katedry. - Ogrodzili to i zasłonili, żeby nikt nie patrzył im na ręce? A może wcale nic tam nie robią? Was pewnie wpuszczą i pokażą - usłyszeliśmy od W. Jaśkowiaka. Tak, tak, żartował trochę. Ale dodał, że jest po prostu ciekawy, co z fontanną, bo przecież roboty miały ruszyć, a tu śnieg, mrozy no i - a może przede wszystkim - nic nie widać. A wcześniej można było zajrzeć przez szparę w płocie.
Namiot faktycznie jest ogromny i dokładnie pokrywa całą wyrwę po fontannie. Nic nie widać! Jednak wczoraj Roman Siwek z firmy Axo, która wygrała przetarg na remont wodotrysku, bez długiego namawiania stwierdził: - Chcecie podpatrzeć, jak idą prace? No to zapraszam!
Więcej w piątkowym wydaniu ,,GL'' na stronach gorzowskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?