Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotografia to sposób patrzenia

Aleksandra Gajewska-Ruc
Aleksandra Gajewska-Ruc
Linda walczy o tytuł Kobiety Przedsiębiorczej.
Linda walczy o tytuł Kobiety Przedsiębiorczej. arch.
Linda Trawińska walczy o tytuł Kobiety Przedsiębiorczej 2016 Gazety Lubuskiej.

Studio fotograficzne Lindy Trawińskiej wypełniają setki przeróżnych przedmiotów. Jest stary fotel na biegunach, sanki, czy kilkudziesięcioletni wielki globus. Przedmioty, które na strychach przeleżały zapomniane przez całe dekady, dziś znajdują drugie życie na zdjęciach. - Uwielbiam fotografie w stylu retro, dzieci w staromodnych strojach i przedmioty z duszą, które doskonale sprawdzają się jako rekwizyty. Takich bibelotów szukam wszędzie, gdzie tylko się da - mówi fotografka, która sesje wykonuje nie tylko w studiu, ale i w plenerach. - W Międzyrzeczu mamy wyjątkowe, piękne miejsca. Jest tu praktycznie wszystko. Jeziora, rzeki, lasy, pola. Przyroda daje nieograniczone możliwości. Planując sesję szukam odpowiedniego miejsca, patrzę jakie rośliny akurat kwitną, co można wykorzystać. Mamy też wiele pięknych miejsc w samym mieście, jak zamek. To ulubione miejsce, może nawet trochę już oklepane, jednak za każdym razem można tam znaleźć coś nowego, innego, niezwykłego. Zdarza się, że młode pary z wielkich miast przyjeżdżają właśnie tu, do nas na sesje ślubne - mówi Linda.

Fotografka przyznaje, że najbardziej lubi robić zdjęcia dzieciom. - Te najmłodsze, noworodki są przesłodkie i bardzo fotogeniczne, choć sesje z ich udziałem są bardzo czasochłonne, bo maluszek ma swoje wymagania. Znowu starsze dzieciaczki lubią uciekać z planu. Trzeba się nagimnastykować, żeby je zachęcić, czymś zająć, zainteresować i uchwycić to. Nigdy nie mówię dzieciom, żeby się uśmiechnęły, bo to mija się z celem. Na zdjęciu musi być widać autentyczne emocje - opowiada Linda. Jej ulubioną modelką jest pięcioletnia córeczka, Lili, która uwielbia stawać przed obiektywem. - Nie boi się żadnych wyzwań, pozowanie to jej żywioł, jest na nie gotowa w każdej chwili. To moja muza, tworzymy idealnie zgrany duet i wspólnie realizujemy wiele pomysłów - mówi Linda i pokazuje niezliczone zdjęcia małej modelki w różnych okolicznościach przyrody. Mama razem z córką, a także mężem i synem Kacprem wiele podróżuje. - Lubimy biwakowa, a także zwiedzać ciekawe miejsca. Aparat oczywiście jest zawsze ze mną, więc tak naprawdę nie rozstaję się z pracą nawet na urlopie, ale to dla mnie wielka przyjemność - przyznaje pani fotograf pokazując zdjęcia m. in. z przepięknej Toskanii.

Pasję do podróży Linda odziedziczyła po rodzicach, podobnie jak miłość do fotografii. - Mama zawsze uwielbiała robić zdjęcia, choć kompletnie nie umiała. Zawsze komuś ucięła głowę. Ja z kolei nigdy nie lubiłam być fotografowana i tak zostało. Wolę być po drugiej stronie obiektywu - śmieje się Linda i wspomina swój pierwszy aparat, który dostała jako nastolatka. - Robiłam zdjęcia wszystkiego, co możliwe, ciągle kombinowałam, próbowałam. Już wtedy wszyscy wróżyli mi przyszłość artystki. Odtąd fotografia zawsze była ze mną, choć był i czas, gdy obraziłam się na aparat - opowiada.Po godzinach spędzonych w ciemni i magii fotografii analogowej, Lindzie ciężko było przekonać się do tzw. cyfrówek. Ciężka miłość jednak w końcu zaskoczyła i pasja wróciła do jej życia.

- Mieszkałam wtedy za granicą. Po powrocie do kraju, zaczęłam robić co raz więcej zdjęć dla znajomych, rodziny. Jednak nie wierzyłam wtedy, że mogę robić to zawodowo. Gdy jednak dzieci podrosły, córka poszła do żłobka, postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i założyć działalność. Najpierw fotografowałam w domu, jednak teł i akcesoriów było coraz więcej i wynajęłam lokal - mówi.Lindzie udało się połączyć pasję z pracą. - Kocham to, co robię i nie wyobrażam sobie innej pracy. Ciągle się rozwijam, jeżdżę na warsztaty, uczę się od najlepszych. Na mojej drodze wciąż pojawia się wiele wyzwań, ostatnio na przykład zdjęcia francuskiej odzieży do katalogów - wylicza Linda, która podobnie jak wiele kobiet z całego województwa bierze udział w plebiscycie Kobieta Przedsiębiorcza 2016. Tym samym pokazuje swoją postawą, że warto iść za swoimi marzeniami, osiągać kolejne cele i realizować ambitne i odważne plany. Żeby zagłosować na Lindę, wystarczy wejść na stronę www.gazetalubuska.pl/plebiscyt lub wysłać SMS o treści: DKOB.13 na nr 72355 (koszt 2,46 zł z VAT).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska