- Jak oceniasz drugi występ wśród najlepszych na świecie?- Myślę, że było całkiem przyzwoicie, ale to jeszcze nie to. Otarłem się niemal o półfinały, ale trochę zabrakło. Wciąż popełniam błędy. Nie poszło mi szczególnie w drugim i trzecim biegu, a nie stać mnie na straty, bo liczy się każdy punkt.
- Debiutujesz w tym roku jako stały uczestnik cyklu. Czy płacisz frycowe?- Oczywiście. Nie mam tak dużego doświadczenia jak inni zawodnicy, bo jestem najmłodszy w stawce. Płacę frycowe, ale z każdą rundą będziemy się uczyli, poprawimy sprzęt i to powinno procentować, aż dojdziemy do naprawdę wysokiego poziomu.
- Wspominałeś kiedyś, że start w Grand Prix to ogromne wyzwanie logistyczne. Wtedy nie byłeś na nie gotowy, a jak jest teraz?- Nie jest źle. Ogólnie mamy wszystko zorganizowane. To mój pierwszy sezon i trzeba się sporo napracować, żeby załatwić na przykład hotele. Jak wspomniałem, cały czas się uczę i jakoś dajemy radę.
.
- A jak oceniasz leszczyński tor, bo większość zawodników go chwali?- O tak! Ja też czuję się na nim fantastycznie. Tor jest idealny do ścigania. Myślę nawet, że chyba najlepszy na świecie. Jest bardzo szeroki, a to sprzyja - jeśli ma się wystarczająco dużo mocy - wyprzedzaniu. Super, podzielam zdanie innych zawodników.
- Muszę zadać to pytanie. Kiedy Fredrik Lindgren będzie równie skuteczny w ekstralidze, jak w Szwecji, Anglii czy choćby w Grand Prix?- Spodziewałem się go. Chciałbym możliwie szybko wrócić do dyspozycji z poprzedniego sezonu. Szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego mi się to nie udaje. To tkwi w mojej głowie. W Anglii jeżdżę dobrze w Szwecji też, w Grand Prix idzie całkiem przyzwoicie... Mam chyba jakąś blokadę psychiczną i za mocno się staram. Chcę udowodnić, że na wiele mnie stać i nic z tego nie wychodzi. Potrzebuję jednego dobrego meczu. Kiedy to wszystko zaskoczy, będę walczył na poziomie, jakiego oczekują ode mnie kibice.
- Dziękuję.
Marcin Łada
0 68 324 88 14
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?