MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Frykasy z ziemniaków

Zbigniew Janicki
Arek Bezeg (z prawej) częstuje się ziemniakami nadziewanymi parówkami i posypanymi żółtym serem. W tle inni degustatorzy: Łukasz Łukasiewicz, Marta Borowczak i Ewa Hensolt. – Szczególnie dzik był smakowity - zachwalali.
Arek Bezeg (z prawej) częstuje się ziemniakami nadziewanymi parówkami i posypanymi żółtym serem. W tle inni degustatorzy: Łukasz Łukasiewicz, Marta Borowczak i Ewa Hensolt. – Szczególnie dzik był smakowity - zachwalali. fot. Zbigniew Janicki
To już jest szkolna tradycja, kultywowana od 2000 r. Tyle tylko, że festiwal ziemniaka po raz pierwszy został zorganizowany w formie konkursu.

Do przygotowania potraw zostały wyznaczone klasy technikum żywienia i gospodarstwa domowego. W konkursie brało udział ok. 50 uczniów i nauczyciele zawodu. Na pięciu stoiskach dziesięcioosobowe zespoły klasowe przygotowały ok. 11-12 dań. - Młodzież od początku do końca robiła wszystko sama. Szukała przepisów, wykonywała i dekorowała potrawy - zapewnia nauczycielka Iwona Kasperska.

Specjał z dzika

W sumie pojawiło się na stołach 60 dań. Najwięcej było takich, które na co dzień nie są przygotowywane w domowych kuchniach. Było pikantnie i na słodko, od dań obiadowych poprzez zakąski, skończywszy na deserach z ziemniakami.- Młodzież jest twórcza, ciągle poszukuje czegoś nowego i eksperymentuje.

- Zdecydowaliśmy się na potrawy z ziemniaków, bo nasza gmina jest regionem rolniczym. Dużo ich się tutaj uprawia. W październiku były wykopki, teraz zrobiliśmy dożynki ziemniaczane - wyjaśnia I. Kasperska.

Niektóre potrawy były według tradycyjnych przepisów, ale większość bardzo wymyślna. Aż kipiało od pomysłów, zwłaszcza na stoisku klasy IIb TŻ. Młodzież zaprezentowała swoje potrawy w oprawie myśliwskiej. Uczniowie ubrali się w stroje leśników, ozdobą były dorodne rogi jelenia. A na samym przodzie myśliwski kociołek. - To nasz główny specjał - wyjaśniła Justyna Abram.

W środku były ziemniaki duszone z mięsem dzika, kiełbasą i warzywami.

Placki z musem

Jurorami byli zaproszeni goście. Ze znawstwem podszedł do dań m.in. naczelnik wydziału oświaty w powiecie Adam Matwijów i wicestarosta Wojciech Woropaj. Pierwsze miejsce jurorzy przyznali klasie IVa, którą reprezentowali Krzysztof Łuszczyński, Patrycja Mizińska, Judyta Świniuch i Aneta Woźniak. Nagrodę otrzymali za placki ziemniaczane z piekarnika z sosem czosnkowym i ziemniaki smażone na patelni, podane z musem jabłkowym.

- Bardzo dobre potrawy, bardzo ładnie i apetycznie przybrane. Trzeba to pochwalić, że młodzież sięga do przeszłości, naszej staropolskiej tradycji - zachwalała Krystyna Rymanowicz, z jednego z iłowskich banków, członek jury.

- Cieszymy się, że apetyty dopisują i gościom smakują nasze potrawy - podsumowały Lucyna Bąk, Monika i Andżelika Pagórskie z IVb TŻ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska