Gacki polubiły nasz region. Wielki powrót nietoperzy do bunkrów MRU (zdjęcia)

Znamy już wyniki liczenia nietoperzy zimujących w bunkrach koło Międzyrzecza i Lubrzy. Naukowcy podsumowali wyniki wczorajszego liczenia skrzydlatych lokatorów Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. - Mamy powody do radości. W podziemiach bunkrów hibernuje ponad 37 tysięcy nietoperzy. To prawie o dwa tysiące więcej, niż w styczniu minionego roku - mówi dr Tomasz Kokurewicz z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, który kierował wczorajszymi badaniami.

W podziemiach policzono 37.028 tys. nietoperzy. W ub.r. hibernowało tam 35.183 latających ssaków. Jak wylicza dr T. Kokurewicz, teraz jest ich o 5,2 proc. więcej. Radość naukowców jest tym większa, że przed dwoma laty było tam zaledwie 27.215 gacków i mopków. Czyli prawie o 10 tys. mniej, niż obecnie.

Chiropterolodzy (naukowcy zajmujący się nietoperzami) twierdzą, że wyniki ostatnich badań potwierdzają znakomitą kondycję lubuskiej przyrody. Liczba nietoperzy jest bowiem barometrem stanu lokalnej fauny i flory. Ich spadek mógłby oznaczać, że w otaczającym nas ekosystemie zaczyna dziać się coś złego.

MRU to największa zimowa sypialnia nietoperzy w Polsce i jedna z dziesięciu największych w Europie. Dlatego w podziemiach utworzono rezerwat Nietoperek, który w dodatku wchodzi w skład obszaru Natura 2000. Hibernuje tam 13 spośród 25 krajowych gatunków nietoperzy. Najwięcej jest Nocków Dużych. Wszystkie objęte są ścisłą ochroną, podobnie jak ich siedliska.

Podczas badań naukowcy natrafili na nietoperza-albinosa. To Nocek Natterera, który pokryty był białymi plamami.

Naukowcy zaznaczają, że obecnie panują takie same warunki, jak przed rokiem. Dlatego panująca na zewnątrz temperatura nie powinna mieć żadnego wpływu na liczbę nietoperzy hibernujących w podziemnych komorach i korytarzach łączących poszczególne bunkry. Identyczna była także liczba uczestników badań, którzy liczyli nietoperze w tych samych sektorach. - Metody badawcze i warunki były podobne, jak przed rokiem. Dlatego wyniki są w pełni wiarygodne - podkreśla dr T. Kokurewicz.

Dziś podobna akcja odbędzie się w bunkrach, które nie mają połączeń z centralnym odcinkiem MRU. M.in. w ruinach grupy warownej Schill koło wsi Kursko, gdzie naukowcom pomagać będą pasjonaci fortyfikacji ze stowarzyszenia Panzerwerk 7 z Międzyrzecza.

XII Międzynarodowe Liczenie Nietoperzy finansowała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska z Gorzowa Wlkp. Uczestniczyło w nim ponad 70 naukowców i studentów z kilku europejskich państw.

MRU to największy w kraju kompleks poniemieckich fortyfikacji. Wybudowany został przez Niemców w latach 1934-38 jako Die Festungsfron Oder Warte-Bogen (Front Umocniony łuku Odry i Wartry). Miał zabezpieczać wschodnią granicę Trzeciej Rzeszy przed atakiem ze wschodu. W centralnym odcinku między Boryszynem i Kęszycą wybudowani ponad 20 potężnych schronów bojowych, połączonych labiryntem korytarzy o łącznej długości około 32 km. Rosjanie przełamali te fortyfikacje bez większych walk i strat na przełomie stycznia i lutego 1945 r.

Bunkry to także największa atrakcja turystyczna Ziemi Międzyrzeckiej i regionu. W ub.r. trasę turystyczną koło wsi Pniewo zwiedziło prawie 43 tys. osób, zaś fortyfikacje zostały nagrodzone złotym medalem Międzynarodowych Targów Poznańskich.