Gala Sportu Lubuskiego 2024. Rafał Gąszczak na podium wśród najlepszych w 61. Plebiscycie Sportowym „Gazety Lubuskiej”

Utytułowany zielonogórski kickboxer w 61. Plebiscycie Sportowym „Gazety Lubuskiej” na najlepszych sportowców 2023 roku zajął trzecie miejsce. Na podium znalazł się tuż za gorzowskimi kajakarzami – Anną Puławską i Wiktorem Głazunowem. Kapituła plebiscytu doceniła m.in. wyjątkowe osiągnięcia Rafała Gąszczaka z minionego roku. Podopieczny trenera Tomasza Paska po raz trzeci z rzędu zdobył tytuł mistrza świata w królewskiej kategorii +94 kg, w formule kick light. Wywalczył też – po raz szósty w karierze – Puchar Świata.

- To dla mnie wielka przyjemność znaleźć się w gronie m.in. olimpijczyków, to ogromne wyróżnienie, bo przecież ja reprezentuję nieolimpijską dyscyplinę sportu – powiedział Rafał Gąszczak. - To czwarty z rzędu plebiscyt „Gazety Lubuskiej”, w którym znalazłem się w piątce najlepszych sportowców, dlatego z przymrużeniem oka można stwierdzić, że pod tym względem jestem już rutyniarzem. Bardzo się z tego cieszę, bo to jest dla mnie, podkreślę jeszcze raz, bardzo duże wyróżnienie. Mam nadzieję, że w kolejnych latach również znajdę się w gronie laureatów.

W 2023 roku Rafał Gąszczak zrealizował wszystkie sportowe plany, jakie sobie założył.

– Zawsze rok wcześniej stawiam przed sobą cele do zrealizowania, wiem, na jakich zawodach zamierzam startować – mówił kickboxer. - Na początku roku celem były mistrzostwa Polski, później wyjazd na Puchar Świata, a sezon wieńczyły mistrzostwa świata. Za każdym razem wygrywałem, więc cel został zrealizowany w stu procentach. Wszystko ułożyło mi się tak, jak było zaplanowane.

Jakie cele w takim razie stawia przed sobą zielonogórzanin w 2024 roku?

- Mam zaplanowane pierwsze półrocze. W tym roku dam sobie więcej luzu, jeśli chodzi o kickboxing, trenuję zapasy i brazylijskie ju jitsu, by amatorsko spróbować wystartować w MMA – stwierdził Rafał Gąszczak. - Jeśli chodzi o kickboxing, to na pewno celuję w marcowe mistrzostwa Polski w formule kick light, czyli w mojej koronnej konkurencji. A w przerwie wakacyjnej podejmę decyzję, co będę robił dalej. Póki co bawię się sportem.