Na ławie oskarżonych zasiadają: 59-letni recydywista karany za napady rabunkowe Czesław Sz., 41-latek z okolic Nowej Soli Artur A. (prawdopodobnie to on kierował gangiem) oraz siostrzeniec Artura A., Krystian C., który ma 21 lat. Najmłodszy z oskarżonych przyznaje, że brał udział w jednym napadzie. Obecnie pracuje i uczy się zaocznie w szkole rolniczej w Siedlisku.
Zielonogórski sąd okręgowy przesłuchał biegłego, który wydał opnię osmologiczną. Dotyczy ona lateksowych masek, których gang używał podczas napadów. Zapachy zabezpieczone na maskach to jeden z koronnych dowodów prokuratury.
Na sali zostało zadane pytanie o to, czy zapach konkretnej osoby może być przenoszony na jakiś przedmiot przez inna osobę. Biegły powiedział, że owszem, jest taka możliwość.
- Sąd wyznaczył poręcznie majątkowe wobec mojego klienta. Po wpłacie w terminie 14 dni Artur A. będzie mógł wyjść z aresztu – mówi mecenas Piotr Majchrzak. Kaucja została ustalona na 70 tys. zł. Z tego co udało się nam ustalić, kaucja ma zostać wpłacona już w środę 20 grudnia. Oznacza to, Artur A. święta spędzi w domu.
Przypomnijmy: Gang Maski 11 grudnia 2015 r. obrabował Bank Spółdzielczy w Nowogrodzie Bobrzańskim, 23 grudnia rabusie napadli na Bank Spółdzielczy w Niegosławicach, a 22 lutego 2016 r. zrobili skok na PKO. W sumie zrabowali ponad ćwierć miliona złotych.
Przeczytaj też: **Marek M. rzucił się z nożem na Wiolettę K. Zadał jej trzy ciosy. Zaatakowanej kobiecie na pomoc ruszyła 15-letnia wnuczka**
WIDEO: Uwaga TVN: Kacper odebrany dziadkom. "Filmik jest przerażający"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?