Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Garaże mogą się zawalić

Artur Matyszczyk 0 68 324 88 20 [email protected]
Andrzej Żeromski (w tle) przekonywał dziś, że budynkowi z garażami grozi katastrofa budowlana. Na pierwszym planie autor ekspertyzy, prof. Jacek Przybylski.
Andrzej Żeromski (w tle) przekonywał dziś, że budynkowi z garażami grozi katastrofa budowlana. Na pierwszym planie autor ekspertyzy, prof. Jacek Przybylski. fot. Krzysztof Kubasiewicz
Inspektor nadzoru budowlanego zakazał użytkowania budynku z garażami na os. Pomorskim!

Sprawa dwupoziomowej budowli, w której mieści się również siedziba firmy Iglootechnik, wraca niczym bumerang. Wczoraj wieczorem spotkali się współwłaściciele obiektu. Dyskusje w budynku SP nr 21 były burzliwe. Ale nie ma się czemu dziwić. Wszak w oparciu o ekspertyzę wykonaną przez fachowców powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Edward Ujma wydał decyzję zakazującą całkowitego użytkowania obiektu! Aż do czasu naprawienia usterek. Wyznaczony termin reperacji - 15 listopada. Zdaniem części właścicieli garaży, posunięcie inspektora potwierdza tylko ich przypuszczenia, że obiektowi grozi zawalenie.

Wszystko przez ciężki sprzęt

Przypomnijmy garażowicze od początku zawieruchy za pogarszający się stan budynku obwiniają przede wszystkim użytkownika górnej części, czyli właśnie Iglotechnik. - Dach runie nam na głowy! A wszystko przez to, że na piętro wjeżdża ciężki sprzęt. Nawet tiry - oburzają się.

Według właściciela jednego z garaży, Andrzeja Żeromskiego jedyne wyjście, to oddanie sprawy do sądu. - My jesteśmy przygotowani. Stawiamy sprawę jasno. Niech sąd rozstrzygnie, kto ma rację - jednoznacznie wypowiada się Żeromski. - Obiektowi grozi katastrofa budowlana. I nie mamy się co oszukiwać.
Okazuje się jednak, że szefowie Iglootechnika wcale nie zamierzają przerywać pracy.

Nakaz nie jest wiążący

- Firmy, w której pracuje sto osób nie przeniesie się z dnia na dzień - tłumaczy jeden z szefów Iglootechnika Tomasz Gniewczyński. - Nie podnosimy tematu ekspertyzy. Nie jesteśmy fachowcami od budownictwa. Odwołaliśmy się do inspektoratu wojewódzkiego, a to oznacza, że nakaz nie jest wiążący.
Co dalej z garażami? Zdaniem Gniewczyńskiego do 15 listopada obiekt nie zagraża bezpieczeństwu użytkowników. - Do tego czasu wszystkie usterki zostaną naprawione - zapewnia. - Zresztą już poczyniliśmy pierwsze kroki. Na dole naprawiane są pierwsze dwa słupy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska