Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie będziemy kupować bilety kolejowe?

(decha)
Już od kwietnia PKP może zamknąć kilkadziesiąt kas na największych dworcach (fot. archiwum)
Już od kwietnia PKP może zamknąć kilkadziesiąt kas na największych dworcach (fot. archiwum)
Do likwidacji ma pójść około tysiąca kas biletowych. Wprawdzie na liście zagrożonych dworców nie ma tych lubuskich, ale jak przyznają nasi kolejarze "na razie". A zamknięcie każdej z kas uderza i w kolej, i w pasażerów.

Mowa o kasach na dworcach, o które spierają się PKP SA i PKP Przewozy Regionalne. O co chodzi w tym konflikcie? Oczywiście o pieniądze.

- Na szczęście nie dotyczy to, przynajmniej na razie, żadnego z naszych dworców - uspokaja Grzegorz Dwojak, dyrektor lubuskiego oddziału Przewozów Regionalnych. - Jednak nie znaczy to, że jesteśmy z tego zadowoleni. Oznacza to, że pasażerowie będą musieli szukać biletów w różnych dziwnych miejscach lub angażować konduktorów.

Tymczasem już od kwietnia, czyli tuż przed Świętami Wielkanocnymi, PKP może zamknąć kilkadziesiąt kas na największych dworcach, chociażby w Warszawie Wschodniej, Sopocie , Krakowie, Wrocławiu, Malborku, Otwocku, Gdańsku, Katowicach...

Kolejarze uspokajają na swojej stronie internetowej, że pasażerowie nie będą z tego powodu cierpieli. Doświadczenie uczy, że do końca nie można w to wierzyć..

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska