Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ginekomastia – problem estetyczny i zdrowotny

Materiał Partnera Zewnętrznego
Ginekomastia, czyli nadmierny rozrost gruczołów piersiowych u mężczyzn, to problem dotyczący panów w różnym wieku. Najczęściej ginekomastia jest spowodowana zaburzeniami w gospodarce hormonalnej organizmu, chociaż bywa również objawem towarzyszącym chorobom ogólnoustrojowym. U wielu pacjentów przerost piersi staje się także powodem zaniżonej samooceny oraz kompleksów.

Ginekomastia to dość często spotykane schorzenie. Według statystyk podanych przez Izabellę Czajkę-Oraniec oraz Wojciecha Zgliczyńskiego w ich rozprawie „Postępy w rozpoznawaniu i leczeniu ginekomastii”, przejściowe powiększenie gruczołów piersiowych dotyczy nawet 69% mężczyzn w okresie noworodkowym, dojrzewania płciowego i starzenia. Ginekomastię należy również odróżnić od lipomastii, zwanej też ginekomastią rzekomą lub pseudoginekomastią, w której powiększenie piersi u panów następuje na skutek nagromadzenia się tkanki tłuszczowej. – Ginekomastia ma podłoże hormonalne. Gruczoły zazwyczaj zwiększają się samoczynnie, np. u chłopców w okresie dojrzewania. Dla mężczyzny posiadanie piersi jest wstydliwym problemem, który w znacznym stopniu utrudnia, a czasem nawet uniemożliwia normalne funkcjonowanie – powiedziała w wywiadzie dla portalu polki.pl dr Monika Grzesiak, chirurg plastyk.

Estetyczne i zdrowotne skutki ginekomastii
Dla wielu pacjentów, a zwłaszcza chłopców w okresie dojrzewania, przerost piersi jest powodem wstydu oraz zaniżonej samooceny. Nastolatki wstydzą się rozbierać przy rówieśnikach, np. przed lekcjami wychowania fizycznego, problemem staje się dla nich wyjście na plażę, czy nawet założenie dopasowanych ubrań, pod którymi widoczny jest kontur piersi. Kompleksy dotyczą jednak również dorosłych pacjentów. Ginekomastia powstrzymuje ich od nawiązywania relacji seksualnych, powoduje problemy zarówno na gruncie prywatnym, jak i zawodowym. W przypadku młodych ludzi dobrym sposobem na poprawę samopoczucia jest wizyta u lekarza, który może wyjaśnić, czym tak naprawdę jest ginekomastia, jakie są jej przyczyny oraz zapewnić, że w zdecydowanej większości przypadków mija ona samoistnie po zakończeniu okresu dojrzewania. Przejściowe powiększenie piersi na pewnym etapie życia mężczyzny nazywa się bowiem ginekomastią fizjologiczną.

Jeśli jednak rozrost gruczołów piersiowych spowodowany jest innymi czynnikami, mamy do czynienia z ginekomastią patologiczną. Do czynników, mogących wpływać na jej powstawanie, zaliczają się m.in. choroby ogólnoustrojowe (marskość wątroby, nadczynność lub niedoczynność tarczycy, niewydolność nerek, nowotwory) oraz długotrwałe stosowanie niektórych leków, zwłaszcza tych wykorzystywanych w terapii nadciśnienia, wrzodów żołądka czy chorób wątroby. W takich przypadkach ginekomastia jest również problemem zdrowotnym. Jeśli powodują ją schorzenia ogólnoustrojowe, poprawę sytuacji przynosi już zazwyczaj leczenie nadrzędnej choroby, jeśli zaś przyjmowane leki – ich odstawienie bądź zamiana.

U niektórych pacjentów – zarówno z ginekomastią fizjologiczną, jak i patologiczną – pomimo podjętego leczenia oraz unormowania się gospodarki hormonalnej organizmu przerost piersi nie ustępuje. Wówczas dla poprawy samopoczucia pacjenta wskazane są zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, które polegają na wycięciu nadmiaru tkanki oraz wykonaniu plastyki piersi. Są one małoinwazyjne i nie wymagają długiego okresu rekonwalescencji. Po wycięciu gruczołu wokół brodawki pozostają mało widoczne blizny. Tego typu operacje nie są refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, więc można się na nie zgłosić jedynie do klinik prywatnych. W zależności od lokalizacji i renomy placówki, koszty zabiegu rozpoczynają się od około 3000 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ginekomastia – problem estetyczny i zdrowotny - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska