[galeria_glowna]
Zawodnikom przyszło walczyć w trudnym warunkach: na śliskiej i grząskiej murawie i przy cały czas padającym deszczu. W pierwszej połowie lepiej prezentowali się przyjezdni, ale gospodarze braki techniczne nadrabiali niesamowitą ambicją.
Najgroźniejszą sytuację nasi stworzyli w 12 min, gdy Damian Szałas uderzył minimalnie obok słupka. Korona odpowiedziała dwoma strzałami Ernesta Konona w 31 i 37 min.
Po przerwie nadal dominował faworyt i już w 50 minucie otworzył wynik meczu. Potężne uderzenie Roberta Bednarka z 27 m trafiło w samo okienko. To był gol z serii "stadiony świata"!
Potem gorzowianie próbowali odrobić straty, ale po każdej nieudanej akcji nadziewali się na bardzo groźne kontry. Po jednej z nich Ernest Konon wykończył celnym strzałem świetną akcję Ediego Andradiny i Cezarego Wilka i było po meczu.
GKP GORZÓW - KORONA KIELCE 0:2 (0:0)
Bramki: Bednarek (50), Konon (74).
GKP: Brzostowski - Michalski, Gaca, Więckowski, Ziemniak - Ruminkiewicz (od 73 min Łuszkiewicz), Sawala, Maliszewski, Szałas (od 88 min Milkowski) - Malinowski, Drozdowicz (od 81 min Ruszkul).
KORONA: Cierzniak - Nawotczyński, Hernani, Szyndrowski (od 46 min Zganiacz), Bednarek - Wilk, Markiewicz, Sobolewski, Sasin - Konon (od 83 min Gawęcki), Kiełb (od 71 min Edi Andradina).
Sędziował Radosław Trochimiuk (Przasnysz). Widzów 1.000.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?