To radny, który, choć wciąż jest członkiem SLD, uważa się za radnego niezależnego i z działalnością opozycyjną i opozycją w radzie ma już niewiele wspólnego. Jego koledzy z partyjni wyrzucili go nawet za to z klubu.
- Łatwo policzyć, że w naszym mieście żyje w nędzy niemal 20 tys. ludzi, nie stać ich na korzystanie z miejskich obiektów, na przykład takich jak basen - mówił na sesji. - Może nie teraz, ale pod koniec roku uwzględnić potrzeby tych ludzi. Szczególną pomocą należy objąć samotnych rodziców z co najmniej dójką dzieci oraz rodziny wielodzietne. Karta rodzinna na wzór tych w innych miastach doskonale by się sprawdziła i u nas.
Karta rodzinna, o której mówił radny, działa już miedzy innym w Szczecinie i Gdańsku. Szczecińska karta zapewnia posiadaczom zniżki w opłatach za korzystanie z płatnej oferty miejskich obiektów sportowych, instytucji kultury i edukacji, zniżki w opłatach za przejazdy lokalnym transportem, w opłatach za świadczenia oraz usługi opiekuńcze, wychowawcze i dydaktyczne świadczone w przedszkolach publicznych, w szkołach podstawowych, bezpłatne udostępnianie podręczników szkolnych z zasobu bibliotecznego szkoły.
- Cieszę się z propozycji radnego Patyka, bo mamy już takie plany związane z utworzeniem karty rodzinnej w Głogowie - powiedział prezydent Jan Zubowski. - I cieszę się, że to on zgłosił ten pomysł. Bo gdyby pomysł wyszedł od nas, to od razu byłyby komentarze, że to działania moherowych beretów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?