Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogów: Za śmieci na miarę rodziny?

Anna Białęcka
Od 1 lipca będziemy zobowiązani do selekcjonowania śmieci i wrzucania plastiku czy szkła do specjalnych pojemników. Dla niektórych mieszkańców spowoduje to wzrost kosztów życia.
Od 1 lipca będziemy zobowiązani do selekcjonowania śmieci i wrzucania plastiku czy szkła do specjalnych pojemników. Dla niektórych mieszkańców spowoduje to wzrost kosztów życia. Anna Białęcka
Nie wszyscy głogowianie są zadowoleni ze zmiany systemu odbioru śmieci, który będzie obowiązywał od 1 lipca. - Przyjdzie mi płacić trzy razy drożej - Te zmiany są krzywdzące - żali się Czytelnik.

Teraz to miasto będzie musiało wybrać operatora, który będzie zajmował się odbiorem śmieci od mieszkańców miasta. Wiadomo, że będzie to jedna firma. Nowy system odbioru śmieci rusza 1 lipca. Odpowiedzialną za jego właściwe zorganizowanie jest gmina miejska. Ustalone są już stawki dla głogowian. Ci, którzy zdecydują się na selekcjonowanie śmieci, zapłacą miesięcznie 12 zł. Ci, którzy nie będą chcieli lub nie będą mogli tego robić, zapłacą za odbiór 16,5 zł. Mieszkańcy budynków wielorodzinnych będą zobowiązani do wrzucania szkła, papieru czy plastikowych opakowań do osobnych pojemników. W budynkach jednorodzinnych zostaną zaopatrzeni w worki na takie odpady.

Jakie zmiany dla mieszkańców niesie ze sobą nowa organizacja gospodarki odpadami? Będzie drożej czy taniej? Jak przekonuje naczelnik wydziału środowiska urzędu miasta Robert Myśków, może się okazać, że nowy system będzie korzystny dla niektórych "producentów" śmieci. I podaje przykład działkowców. Oferuje także dodatkowe usługi, które będą wykonywane przez operatora w ramach stałych opłat za odbiór śmieci. W mieście będzie dostępny punkt zbiórki odpadów wielkogabarytowych, w tym lodówek czy telewizorów, starych mebli. Będzie można pozbyć się starego sprzętu bez dodatkowych opłat. A ponadto dwa razy w roku będą tzw. wystawki.
Po informacji na naszych łamach na temat nowego systemu odbioru odpadów od mieszkańców miasta, skontaktował się z nam Czytelnik, który wyliczył, że w jego przypadku nie będzie tak różowo, jak przedstawia to naczelnik Myśków.

- Dla mojej rodziny to ogromy wzrost opłat - powiedział. - Obecnie płacę za odbiór śmieci, które także wstępnie selekcjonuję, 72 zł za kwartał. Od 1 lipca koszty wzrosną kilkakrotnie. Będę płacił tyle, ale za miesiąc.
Warto tu dodać, że Czytelnik ma sześcioosobową rodzinę. - Przy wprowadzeniu nowego systemu musiało dojść do pewnych uogólnień - komentuje sytuacje głogowianina naczelnik Myśków. - Wygląda na to, że ten pan miał przed swoim domem 120-litrowy pojemnik, odbierany przez zakład raz na dwa tygodnie lub co 10 dni. Jakoś trudno mi uwierzyć, że był on wystarczający dla tak licznej rodziny. Można więc przypuszczać, że część śmieci była "utylizowana" w tej rodzinie jakimiś domowymi sposobami, czyli na przykład spalana. Teraz mieszkaniec będzie mógł wybrać sobie większy pojemnik, odbierany dwa razy w tygodniu i faktycznie pozbywać się wszystkich śmieci zgodnie z wymogami ustawy, bez zatruwania środowiska. To na pewno będzie korzystne dla wszystkich. Ponadto ma w ofercie dodatkowe usługi, za które nie będzie musiał ponosić kosztów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska