Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogowski skarb monet rusza w świat

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Nowy jest m.in. sposób prezentowania monet. Można je obejrzeć z obu stron - prezentuje kuratorka wystawy Marzena Grochowska.
Nowy jest m.in. sposób prezentowania monet. Można je obejrzeć z obu stron - prezentuje kuratorka wystawy Marzena Grochowska. fot. Dorota Nyk
Zmodernizowana wystawa "Skarb z Głogowa" będzie rozsławiała miasto w całej Europie a może i świecie. Co prawda z Ameryki zamówienia jeszcze nie ma, ale kto wie czy nie będzie.

Nowa wystawa jest mniejsza niż ta, którą w muzeum można było oglądać przez 13 lat. - Musi być przenośna, będzie przecież jeździła po świecie - tłumaczy Marzena Grochowska, kuratorka i autorka scenariusza wystawy.

A poza tym jej pomysłodawczyni. Ze starej wystawy zostały tylko monety i kolorystyka dekoracji. Inna jest aranżacja plastyczna, nowe teksty innego autorstwa.

Wystawę "Skarb z Głogowa" można było w muzeum oglądać od 1997 roku. Prezentowanych było około 150 monet srebrnych z X - XIII wieku i innych pamiątek ze znaleziska na ogrodach działkowych koło os. Piastów Śląskich w 1987 roku. Przypomnijmy, że dwaj głogowianie znaleźli wtedy skarb, w którym było prawie 21.000 średniowiecznych srebrnych monet.

Kto chciał, ten wystawę zdążył obejrzeć. Po latach trzeba było znaleźć na nią nową formułę. Więc Marzena Grochowska napisała wniosek do ministerstwa kultury o dotację na modernizację. Muzeum dostało na ten cel 75 tys. zł, własny wkład wyniósł 20 proc. tej kwoty.

Przearanżowaną wystawę będzie można jeszcze do końca roku oglądać na miejscu, a potem wyjeżdża. Jest wielu chętnych w Polsce i w Europie i praktycznie jest ona już pozamawiana do 2014 roku. Wiosną wystawa wyrusza do Warszawy, gdzie zostanie pokazana w Państwowym Muzeum Archeologicznym. Potem jedzie do muzeum w Debreczynie na Węgrzech, a w drodze powrotnej będzie na Słowacji - w Bratysławie i Preszowie.

Następnie pojedzie do Krakowa. Na 2012 rok zamówiły ją Wrocław i Poznań. W 2013 roku wyjedzie do Poczdamu i Gerlitz. Muzeum prowadzi także rozmowy z Kijowem i Lwowem.

- Co prawda z Ameryki jeszcze zapotrzebowania nie mamy, ale nie jest powiedziane, że nie będziemy mieć - śmieje się dyrektor muzeum Leszek Lenarczyk. - Jest dużo chętnych na tę wystawę, gdyż ten skarb jest bardzo znany, ma także ogromne znaczenie dla historii Europy. Będzie znakomitą promocją Głogowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska