Maria Niemiec z Brodów twierdzi, że na wybory przyszła z poczucia obowiązku. Chce też mieć wpływ na to, kto zasiądzie w Parlamencie Europejskim.
- Jednak frekwencja jest katastrofalna - mówi przewodniczący komisji w Brodach Janusz Dudziak. W południe frekwencja sięgała ledwie 2,4 procent. Może po obiedzie będzie lepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!