A o mały włos mogło nie dojść do modernizacji, istniało zagrożenie, że przepadnie dotacja. Bo między gminą, a starostwem rozgorzał spór o pieniądze. Droga, która biegnie z Żar przez Lubomyśl, a dalej przez Złotnik, to trasa powiatowa. Początkowo inwestycja miała kosztować 3,2 mln zł. Powiat miał dołożyć 1 mln zł, a gmina wiejska 600 tys. zł. Starostwu udało się pozyskać dofinansowanie w wysokości ok. 1 mln zł. Jednak po przetargach okazało się, że cena inwestycji spadła do ok. 2 mln zł. Mimo obniżenia kosztów inwestycji, starostwo nadal domagało się od gminy przekazania deklarowanej wcześniej kwoty. - To nie do przyjęcia, nasz udział musi być proporcjonalny, więc damy 375 tys. zł, a resztę niech da starostwo - nie ustępował wójt Wiesław Polit. W tej sytuacji starostwo musiało wyłożyć 625 tys. zł.
Trwają prace wykończeniowe, droga jest przejezdna, ale jej oficjalne oddanie do użytku ma nastąpić w połowie listopada.
Droga jest niezwykle ważna nie tylko dla mieszkańców Lubomyśla i Złotnika, ale także dla całej gminy, ponieważ przy niej ma powstać nowoczesny zakład produkcyjny. Znajdzie w nim zatrudnienie ok. 100 osób. Angielska firma PX Cables chce zakupić od gminy grunty w granicach 8 - 12 ha, z przeznaczeniem na place składowe, budynki magazynowe i biurowe oraz hale pod produkcję i dystrybucję materiałów instalacyjnych z branży telekomunikacyjnej i elektrycznej.
Czytaj też: Żary: PX Cables postawi fabrykę. Będzie praca dla 100 osób
Pierwsze rozmowy z przedstawicielami firmy odbyły się w marcu i kwietniu tego roku. Potem w połowie maja do urzędu gminy przyszedł list intencyjny, w którym firma potwierdziła swoje zamierzenia i chęć zainwestowania. Niezbędna będzie droga dojazdowa odpowiedniej szerokości dla tirów, wraz z chodnikiem i oświetleniem, a także ścieżką rowerową. Anglikom potrzebna będzie także energia elektryczna, woda, kanalizacja ściekowa i burzowa, a także połączenie telefoniczne i dopływ gazu.
- Angielska firma chcę załatwić w tym roku wszystkie formalności i najpóźniej za dwa lata rozpocząć działalność - mówi wójt Wiesław Polit. - Jesteśmy bardzo zainteresowani tą inwestycją, bo w zakładzie pracę znajdzie, wielu naszych mieszkańców, a gmina będzie miała podatki. Zgłaszają się kolejni inwestorzy z Warszawy, Wrocławia oraz Żar. Pod inwestycję mamy 15 ha, mamy nadzieję, że terenów dla wszystkich wystarczy. W ten sposób przybędzie nowych miejsc pracy. Priorytetem dla nas jest uzbrojenie tych terenów. Całe szczęście, że droga jest już gotowa, teraz zwróciliśmy się do starostwa o wykonanie zjazdu do terenów przemysłowych - dodaje.
W gminnej strefie znajdą pracę również ludzie z innych, ościennych gmin.
Czytaj też: Żary. Strefa przemysłowa wciąż bez planu zagospodarowania
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?