Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Zabór: Domy będą miały elewację ze starej belgijskiej cegły

Krzysztof Fedorowicz 68 324 88 19 [email protected]
Krzysztof Mandelak uczył się wznosić domu według belgijskiej technologii w okolicach Brukseli. Józef Ratajczak przekonał do tego przedsiębiorcę spod Zielonej Góry, bo jak mówi takie domy są piękne, trwałe i ciepłe (fot. Wojciech Waloch)
Krzysztof Mandelak uczył się wznosić domu według belgijskiej technologii w okolicach Brukseli. Józef Ratajczak przekonał do tego przedsiębiorcę spod Zielonej Góry, bo jak mówi takie domy są piękne, trwałe i ciepłe (fot. Wojciech Waloch)
W gminie Zabór powstają domy ze starego klinkieru rodem z Belgii. - Kostka wielkości 18x8,5x6 cm jest niezniszczalna - podkreślają budowlańcy. - A co małe, to piękne.

Czytaj też: Czy warto teraz brać kredyt na zakup mieszkania?

- Każdy Belg mówi, że urodził się z kamieniem w brzuchu - mówi Józef Ratajczak. - To znaczy po to, by postawić dom.

W 1850 roku powstało koło Brukseli miasto Boom, wielkości dzisiejszej Zielonej Góry, którego mieszkańcy trudnili się wyłącznie wyrabianiem cegieł. Produkowano tutaj mniejsze niż te znane nam - bo o wymiarach 18 cm x 8,5 cm x 6 cm. - Chodzi o to, że miejscowa glina nadawała się idealnie do produkcji cegły właśnie tej wielkości, natomiast większe nie byłyby dość twarde. Zresztą, małe jest piękne! - tłumaczy Ratajczak.

I z takich cegieł Belgowie do dziś wznoszą domy. - Jest ona estetyczna, klinkierowa - podkreśla Krzysztof Mandelak, który według belgijskiej technologii buduje osiedle na polanie między Łazem i Przytokiem. - Ściany są ocieplone za pomocą wełny mineralnej i potem cegłę murujemy na ścianie zewnętrznej. Dzięki niej budynku nie trzeba pokrywać tynkiem. Dochodzi tylko fuga w kolorze jasnym lub ciemnym.

Czytaj też: Na co zwrócić uwagę biorąc kredyt hipoteczny?

I jak przekonują budowlańcy, ta belgijska cegła ma wspaniałe właściwości. - Latem nie dopuszcza do nagrzania budynku, a zimą do nadmiernego wychłodzenia - podkreśla Ratajczak, który całe życie spędził w Belgii, a dziś pośredniczy w kontaktach gospodarczych z Polską. Z zawodu jest dyrygentem, a już na emeryturze prowadził orkiestrę w Jastrzębiu Zdroju.

- Budownictwo to też sztuka - dodaje. - A ta cegła jest rustykalna, wspaniale komponuje się z otoczeniem takim jak to, czyli lasem i łąką. Także w Belgii jakiś czas panowała moda na okładanie domów płytkami imitującymi klinkier, ale zaniechano tej praktyki i powrócono do całej żywej cegły. I budujemy wyłącznie z tych starych, bo nowe, imitujące te produkowane dawniej, nie są tej samej jakości. Ponadto elewacja z cegły ma i tę zaletę, że nie musimy co kilka lat konserwować domu, a to pozwala zaoszczędzić i czas i pieniądze.

Czytaj też: Kupujemy dom za granicą. Gdzie jest najtaniej?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska