Gospodarze od pierwszego gwizdka sędziego rzucili się do ataków, jakby chcieli już na początku rozstrzygnąć na swoją korzyść losy meczu. Zepchnęli naszych do głębokiej defensywy, ale przewagi w polu na gole zamienić nie potrafili. Gracze Tura wymieniali między sobą sporo podań, ale nasi mądrze się bronili i nie pozwalali im na stworzenie klarownych sytuacji strzeleckich. Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie, bo Górnik zaczął z coraz większym animuszem atakować.
W 58 minucie obrońca gospodarzy Marcin Kiczyński uderzył w poprzeczkę, a klika chwil później, w rewanżu nasz Łukasz Sierpnia popisał się mocnym strzałem na bramkę gospodarzy, ale Dawid Kręt sparował zmierzającą w światło bramki piłkę. W końcówce dogodnych okazji nie wykorzystali także wprowadzeni na plac gry w drugiej połowie Damian Sędziak i Adivan Nascimento. Tym samym mecz zakończył się podziałem punktów.
TUR TUREK - GÓRNIK POLKOWICE 0:0
Żółte kartki: Przybylski - Sierpnia, Jasiński.
TUR: Kręt -Pruchnik, Niedźwiedź, Kiczyński, Paczkowski -Bartosiewicz (od 79 Adivano Nascimento), Przybylski (od 76 Damian Sędziak), Łazar (od 64 Imbiorowicz), Machaj, Bieniek - Kalu.
GÓRNIK: Szymański -Jasiński, Mróz, Pokorny, Opałacz - Żmudziński, Salamoński, Świtaj, Sierpina (od 62 Kaźmierczak) -Ałdaś (od 46 Grzybowski), Olszowiak (od 90 Kojder).
Sędziował: Maciej Mądzik (Kielce)
Widzów: 500.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?