Landsberg był bez wątpienia urokliwym miastem. Takim, w którym dominowała zieleń oraz piękna architektura. Miasto miało (i ma do dziś) nie tylko duże parki, ale także liczne skwery. Ta zieleń w zestawieniu z otaczającymi ją kamienicami i budynkami tworzyła wyjątkowy klimat.
W tym okresie miasto się rozwijało
Najlepszym czasem dla Gorzowa był okres między Wiosną Ludów a I wojną światową.
- Miasto rozwijało się dynamicznie, nie mieszcząc się już w granicach średniowiecznych umocnień. Poza ich murami, na przedmieściach powstały liczne fabryki i domy. Połączenia drogowe i kolejowe z innymi miastami, a także rozwój żeglugi parowej na Warcie sprzyjał zamożności miasta, które zyskało opinię stabilnego ekonomicznie. Landsberg nazywano również miastem parków i ogrodów. - czytamy na stronie gorzowskiego magistratu.
Landsberg w okresie II wojny światowej stracił dwa mosty, które wysadził niemiecki garnizon wycofując się do Kostrzyna, a oddziały Armii Radzieckiej spaliły stare miasto.
Od 30 stycznia 1945 roku z map zniknął niemiecki Landsberg, a pojawił się polski Gorzów.
Zieleń dominowała w mieście
Oglądając archiwalne zdjęcia naszego miasta, przekonacie się, że stwierdzenie, że Landsberg był miastem parków i ogrodów nie jest na wyrost. Choć zdjęcia są czarnobiałe, to łatwo wyobrazić sobie, jak te zielone skwery musiały pięknie wyglądać na żywo.
Na tych fotografiach znajdziecie te miejsca, które są do dziś, te, które zmieniły swój charakter, oraz takie, po których niestety nie ma śladu. Zobaczcie, jak w naszym mieście żyło się kiedyś i przy okazji spróbujcie rozpoznać, gdzie te zdjęcia zostały wykonane.
Przeczytaj też:
Zakaz handlu w niedzielę. Klienci będą zdezorientowani?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?