Ta historia może bulwersować i przerażać jak rzadko która… W poniedziałek po południu w do jednego z mieszkań przy ul. Pomorskiej policjanci wezwali strażaków. Mieli oni pomóc w wyważeniu drzwi i wejściu do mieszkania. Z jego wnętrza słychać było płacz dzieci, a z ich matką nie było kontaktu.
Po wejściu do środka policjanci i strażacy zobaczyli kompletnie pijaną 29-letnią kobietę i przerażone dzieci. - Pierwsze badanie wykazało, że ma w organizmie cztery promile alkoholu – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.
W jakim stanie była kobieta, można sobie wyobrazić sobie z opowieści strażaków. – Musieliśmy się zaopiekować dziećmi. Niemowlę nie miało zmienianych pieluch – mówił nam we wtorek, 14 stycznia, bryg. Bartłomiej Mądry, rzecznik gorzowskich strażaków. Uspokojenia wymagał też około półtoraroczny chłopiec. By łatwiej mu było dojść do siebie po traumatycznym dla niego wydarzeniu, jakim było siłowe wejście strażaków do mieszkania, jeden z funkcjonariuszy zabrał się wspólne rysowanie z chłopczykiem. Sama kobieta - którą zajęli się policjanci - też wymagała umycia i ubrania, by można było ją przekazać pod opiekę lekarza.
Dzieci 29-latki zostały przekazane rodzinie. Sprawą nienależytej opieki nad dziećmi zajmuje się już policja.
O tej sprawie informowaliśmy w poniedziałek w materiale: Kompletnie pijana matka zajmowała się dwójką dzieci. Młodsze z nich miało zaledwie trzy miesiące
Zobacz wideo: Awantura domowa w Gorzowie. Dwie osoby znieważyły policjantów
Polub nas na fb
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?