Przez dwa dni Gorzów stał regionalnymi specjałami. Na sobotnio-niedzielne Lubuskie Kulinaria Regionalne zjechali producenci kiszonej kapusty i ogórków, chleba i ciast, wędlin, owoców i innych pyszności, a na I Gorzowski Festiwal Piwa kilka browarów. Można było napić się genialnego Bossa z Witnicy albo delikatnych, smakowych piw spod Wschowy. - To rodzinny browar, tu piwo się warzy, a nie produkuje - zachwalała Maria Wilk, która z mężem i dziećmi w Nowej Wsi prowadzi browar Edi.
Na targach mogli się pokazać także mieszkańcy miasta: specjalnie dla nich zorganizowano konkurs na tradycyjny specjał gorzowski - ciasto z jabłkiem. Swoje wypieki zgłosiło 11 osób. Jury porwało z każdego po trzy kawałki, a pozostałe w kwadrans zniknęły z blach. Przez niemal dwie godziny komisja jadła, kosztowała, próbowała, smakowała i zapisywała wrażenia na kartce.
Wszystko w wielkiej tajemnicy: za zamkniętymi drzwiami i z numerkami zamiast nazwisk. W końcu ogłoszono wyniki: dwa równorzędne trzecie miejsca zajęli Renata i Tomasz Kubiakowie (za szarlotkę łapserdaków) oraz Maciej Marcinkiewicz (za szarlotkę mojej mamy. Na drugim była szarlotka Wieńczysławy Piórkowska. Zwyciężyło ciasto Mariny Oganesian. - Naprawdę? No proszę. A moją specjalnością są torty - śmiała się zwyciężczyni.
Najlepszy przepis przechodzi na własność miasta. Plan jest taki, by ciasto to pojawiło się w gorzowskich cukierniach i stało się naszym miejskim specjałem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?