Przeczytaj też: To już koniec Zastalu. 300 osób trafi na bruk
O zwolnieniach powiadomił nas jeden z pracowników (dane do wiadomości redakcji). - W przeciągu miesiąca pracę straciło ponad 100 osób. Firma jak na razie stara się zwalniać poniżej 30 osób. Tak, by nie było tzw. zwolnień grupowych - twierdzi nasz rozmówca, zaniepokojony całą sytuacją.
Informacje potwierdza Marek Tymanowski, przewodniczący zakładowej "Solidarności", choć podaje inne dane. - W dwóch turach pracę straciło 60 osób. Nie są to grupowe zwolnienia. Pracodawca wybrał kodeksowe rozwiązanie. Dlatego udział związków zawodowych zacznie się, jeśli pracownicy będą się od tej decyzji odwoływać - mówi M. Tymanowski. - Usłyszeliśmy, że zwolnienia są spowodowane spadkiem zamówień. W zakładzie jest również duży przestój urlopowy.
Nasz informator twierdzi, że bez pracy zostało około 100 osób, bo z częścią pracowników po prostu nie przedłużono kończących się umów: - To przede wszystkim zatrudnieni na produkcji. Oficjalnie nikt nam nic nie mówi, ale słyszy się, że cała produkcja ma być przeniesiona na Białoruś i do Rosji. A w Gorzowie zostaną tylko biura inżynieryjne i logistyka.
Więcej o tej sprawie przeczytasz w czwartek w papierowym wydaniu ["Gazety Lubuskiej"](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120720/POWIAT/120719206)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?