J. Derech - Krzycki jest szefem klubu Nadzieja dla Gorzowa. Jednocześnie... należy do Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który ma w radzie swój własny klub i swojego wiceprzewodniczącego. - To kuriozalna sytuacja - komentował radny PiS Marek Surmacz, gdy zaproponowano osobę J. Derech - Krzyckiego do prezydium.
Wakat za stołem prezydialnym jest od kwietnia, gdy ze stanowiska odwołano Grażynę Wojciechowską z klubu NdG. Była to kara za jej niewłaściwe zachowanie m.in. wobec dziennikarzy czy urzędników. Formalnie miejsce to należało się kandydatowi z Nadziei. Ale okazało się, że po raz pierwszy od lat radni nie uszanowali zwyczajowej zasady: każdy klub ma swojego przedstawiciela w prezydium.
W głosowaniu nad kandydaturą J. Derech - Krzyckiego wzięło udział 25 radnych. Dostał tylko dziesięć głosów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?