Tadeusz H. i jego zastępca Maciej F. kierowali gorzowskim oddziałem ZUS w latach 2000-2002. Prokurator oskarżył byłego dyrektora, że kazał podległym sobie pracownicom wystawić siedem nieprawdziwych zaświadczeń o tym, że instytucje czy przedsiębiorcy nie zalegają ze składkami.
Otrzymał je m.in. szpital psychiatryczny w Obrzycach, choć zalegał z wpłatą 325 tys. zł, szpital w Gorzowie przy ul. Warszawskiej, który miał 60 tys. zł długu wobec ZUS i prywatny przedsiębiorca z zaległością 149 tys. zł.
Bez takiego dokumentu przedsiębiorca nie mógł się ubiegać o kredyt bankowy. Maciej F. polecił wystawić dwa takie zaświadczenia. Razem z nimi na ławie oskarżonych zasiadło jeszcze pięć pracownic oddziału ZUS, oskarżonych o samodzielne wystawienie siedmiu kłamliwych zaświadczeń. Żaden z oskarżonych nie przyznawał się do winy.
Wczoraj sąd uznał winę b. dyrektorów i Tadeuszowi H. umorzył postępowanie karne na dwuletni okres próbny, a jego zastępcy na rok. Pierwszy ma zapłacić 15 tys. zł na hospicjum św. Kamila, drugi 6 tys. zł na dom dziecka w Chociulach. Trzem pracownicom sąd także umorzył postępowanie na rok próby, mają one zapłacić od 3 do 5 tys. zł na cele charytatywne. Dwie pracownice sąd uniewinnił od zarzucanych im czynów.
Wyrok jest nieprawomocny. Tadeusz H. kilka lat temu odpowiadał już za wystawienie nieprawdziwego zaświadczenia firmie PBI z Gorzowa, znanej z głośnej afery budowlanej oraz upadłemu Stolbudowi. Obie sprawy sąd umorzył z powodu znikomej szkodliwości społecznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?