Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów Wlkp: Kierowcy, uwaga na pieszych!

Tomasz Rusek
Wczoraj po 14.00 na pasach na ul. Myśliborskiej osobowy opel potrącił 31-letnią kobietę
Wczoraj po 14.00 na pasach na ul. Myśliborskiej osobowy opel potrącił 31-letnią kobietę fot. Aleksander Majdański
Wczoraj na Myśliborskiej opel potrącił 31-letnią kobietę. W poniedziałek były dwa podobne wypadki. - Kierowcy nas nie szanują - mówią piesi.

- Piesi uważają się za święte krowy! - odpowiadają kierowcy.

Wczoraj to była chwila. Mężczyzna w oplu nieuważnie cofał autem i najechał na nogi kobiety na pasach. Natychmiast przyjechało pogotowie. Gdy ratownicy zaczęli ją wkładać do karetki, wiła się z bólu. - Najpewniej ma złamaną nogę - mówił nam na gorąco chwilę po wypadku rzecznik policji Sławomir Konieczny.

I po prawku

Seria potrąceń zaczęła się w poniedziałek. Najpierw doszło do wypadku na przejściu na ul. Fabrycznej. - Jadący prawym pasem kierowca osobowego bmw potrącił 44-letniego mężczyznę. Wjechał w niego, gdy ten już kończył przechodzić.

Podczas przesłuchania powiedział, że nie zauważył pieszego - powiedział nam wczoraj rzecznik Konieczny. 29-latek kierujący autem był trzeźwy. 44-latek z poranionymi nogami trafił do szpitala.

Niedługo potem kolejne wezwanie: tym razem auto wjechało w człowieka na ul. Poznańskiej.

Kierowca citroena tłumaczył się dokładnie tak samo: nie widział 71-latka, który przechodził po pasach. Obaj kierowcy stracili prawo jazdy. To w Gorzowie zasada: ze swojej winy potrąciłeś na pasach człowieka - oddajesz dokument.

Najgorszy czas

Policjanci przypominają: październikowo - listopadowe dni to najgorszy czas na drogach. Większość pieszych ubiera się w ciemne kolory, do tego szybko robi się szaruga. Nie pomaga też fakt, że przechodnie często zakrywają się parasolami i nie patrzą, czy mogą spokojnie wejść na ulicę.

- Czasami zachowują się jak święte krowy! Wchodzą wprost przed maskę, ,,bo przecież są pasy''! A jak ja mam zahamować? Choćbym jechał 20 km/h, to przecież nie stanę magicznie w miejscu - mówił nam wczoraj Wojciech Łaźnik z volkswagena. Pan Andrzej (biały opel) dodał: - Piesi muszą pamiętać, że wymuszanie pierwszeństwa może się źle skończyć.

Tymczasem ci, którzy ulicę pokonują na nogach, widzą to inaczej. - Chamstwo siedzi za kółkiem, nie kierowcy. Widzi taki, że ludzie stoją przy krawężniku, ale nie przepuści. Jeszcze zatrąbić umie - niemal krzyczy Janina Domańczyk. Jej zdaniem liczyć można tylko na kierowców MZK i samochody na niemieckich rejestracjach. - Oni to zawsze ustąpią - dodaje gorzowianka.

Przez cały zeszły rok na ulicach powiatu gorzowskiego doszło do 126 potrąceń. Zginęły w nich 3 osoby a 43 zostały ranne. Tymczasem od stycznia do czerwca tego roku było już 57 wypadków z trzema ofiarami i 19 rannymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska