5/15
Do śmierci 49-letniego Ireneusza Łysaka doszło 27 sierpnia...
fot. materiały policji

Nastolatkowie utopili 49-latka w Kłodawce

Do śmierci 49-letniego Ireneusza Łysaka doszło 27 sierpnia 2013 r. Będący pod wpływem alkoholu mężczyzna został zaczepiony przez 14-letniego wówczas Daniela S. i rok młodszego Sebastiana N.

Chłopcy zaprowadzili mężczyznę nad Kłodawkę w pobliżu Kaskady i tam po raz pierwszy wrzucili do Kłodawki. Gdy 49-latek wychodził z rzeczki, do chłopaków podjechał 18-letni dziś Tomasz Ł. Założył się z nimi o dwa papierosy, że ponownie wrzucą mężczyznę do rzeki. Po wrzuceniu 49-latka do Kłodawki, uciekli, a mężczyzna nie był w stanie wydostać się z wody i utonął. Jego ciało zobaczyli przypadkowi ludzie.

Zobacz też wideo: Brutalnie zadźgali swoją ofiarę na ulicy. Są w areszcie.

6/15
Gorzowscy policjanci zatrzymali kobietę podejrzewaną o...
fot. archiwum

W MIESZKANIU W GORZOWIE WLKP. ZNALEZIONO ZWŁOKI 58-LETNIEGO MĘŻCZYZNY. MIAŁ RANY KŁUTE. 29-LATKA Z ZARZUTEM MORDERSTWA TRAFIŁA DO WRESZTU

Gorzowscy policjanci zatrzymali kobietę podejrzewaną o zabójstwo 58-letniego mężczyzny, do którego doszło przed kilkoma dniami. Zebrany materiał dowodowy doprowadził do postawienia 29-letniej kobiecie zarzutu zabójstwa. Grozi jej kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Nad sprawą pracowali kryminalni, i policjanci z wydziału dochodzeniowo - śledczego. W sprawę zaangażowano też biegłych Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji.

Przypomnijmy, w czwartek (15 lutego) kilkanaście minut przed północą dyżurny gorzowskiej policji otrzymał informację o tym, że w jednym z mieszkań na terenie Gorzowa Wlkp. znaleziono zakrwawionego, leżącego na ziemi mężczyznę, który nie dawał oznak życia. Natychmiast na miejsce zdarzenia wysłano policyjne patrole, w tym policjantów grupy dochodzeniowo - śledczej.

Wezwany lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon mężczyzny, na którego ciele znaleziono rany kłute. W mieszkaniu znajdowała się 29-latka, którą zatrzymano do wyjaśnienia sprawy. Kobieta była nietrzeźwa - alkomat wskazał 3 promile alkoholu w organizmie. Do wczesnych godzin porannych prowadzono czynności procesowe i operacyjne, które były nadzorowane przez pracującego na miejscu prokuratora.

- Nad wyjaśnieniem okoliczności śmierci mężczyzny i odtworzeniem ostatnich godzin jego życia pracowali gorzowscy policjanci wydziału kryminalnego i dochodzeniowo śledczego. Wspierali ich biegli Laboratorium Kryminalistycznego KWP, którzy prowadzili oględziny i zabezpieczali ślady ujawnione na miejscu zdarzenia. Równolegle do pracy techników trwały przesłuchania i rozpytania osób, które mogły być posiadać informacje, mogące pomóc w rozwiązaniu sprawy. Z uwagi na stan upojenia alkoholowego czynności procesowe z zatrzymaną kobietą były wykonywane dopiero po jej wytrzeźwieniu - relacjonuje Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Prokurator, po przeanalizowaniu materiału dowodowego i akt sprawy przesłuchał 29-latkę w charakterze podejrzanego i przedstawił jej zarzut zabójstwa. Za te przestępstwo, zgodnie z kodeksem karnym grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. W niedzielę (18 lutego) Sąd Rejonowy w Gorzowie Wlkp. przychylił się do wniosku prokuratury i policji, aresztując kobietę na trzy miesiące.

Zobacz też wideo: Brutalnie zadźgali swoją ofiarę na ulicy. Są w areszcie.

7/15
Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się w środę, 11...
fot. lubuska policja

Morderstwo 26-letniej Kristiny. Sprawca zastrzelony przez niemiecka policję

Mrożące krew w żyłach sceny rozegrały się w środę, 11 września, około godziny 13 przy ul. Owczej na gorzowskim Zawarciu. 26-letni mężczyzna przyjechał do działającej tu pralni, wszedł do środka i zabił 26-letnią pracownicę.

– Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna doskonale wiedział, co chce zrobić, znał rozkład pomieszczeń i wiedział, kogo szuka – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji. Paweł R. zabił Kristinę na oczach jej współpracowników. To właśnie ich zeznania okazały się bardzo pomocne policji w szybkim ustaleniu tożsamości mordercy.

Sprawca morderstwa został zastrzelony przez niemiecką policję na autostradzie A10 pod Berlinem po tym, jak wyciągnął broń i wymierzył z niej w stronę policjantów.

Zobacz też wideo: Brutalnie zadźgali swoją ofiarę na ulicy. Są w areszcie.

8/15
36-letni Rafał K. z Gorzowa uderzał w głowę matkę tak długo,...
fot. materiały policji

Morderstwo w Gorzowie. Wyrodny syn zabił matkę

36-letni Rafał K. z Gorzowa uderzał w głowę matkę tak długo, aż zabił. Decyzja sądu wyrodny syn spędzi najbliższe miesiące w areszcie. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Ciało kobiety odnalezione zostało w miniony poniedziałek. 62-letnia gorzowianka znajdowała się w swoim mieszkaniu. - Gdy przyszedł do domu młodszy z jej synów kobieta już nie żyła. W tym samym czasie mieszkaniu przebywał również 36-letni Rafał K., starszy z braci - informuje Sławomir Konieczny rzecznik lubuskiej policji. Z uwagi na rozbieżności w ustaleniach oraz przypuszczenia, które pojawiły się po wykonaniu czynności przez policję i patomorfologa, zarówno on jak i konkubent nieżyjącej kobiety zostali zatrzymani do wyjaśnienia.

Rafał K., starszy z synów do opisanych wydarzeń mógł odnieść się dopiero następnego dnia. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany i naćpany. Przypuszczenia śledczych potwierdziło badanie sekcyjne. Zdaniem lekarzy 62-letnia kobieta zmarła na skutek uderzeń zadanych w głowę.

- Decyzją prokuratora rejonowego w Gorzowie, Rafałowi K., synowi kobiety przedstawiony został zarzut spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała matki, na skutek którego zmarła - mówi S. Konieczny. Gorzowski Sąd aresztował syna podejrzanego o morderstwo.

Zobacz też wideo: Brutalnie zadźgali swoją ofiarę na ulicy. Są w areszcie.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski! Drużyna z 1 ligi w europejskich pucharach

Wisła Kraków zdobyła Puchar Polski! Drużyna z 1 ligi w europejskich pucharach

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży

Znane osoby na finale Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia z loży

Najpiękniejszy obrazek finału Pucharu Polski. Kibic Pogoni z fanką Wisły pod rękę

Najpiękniejszy obrazek finału Pucharu Polski. Kibic Pogoni z fanką Wisły pod rękę

Zobacz również

Najpiękniejszy obrazek finału Pucharu Polski. Kibic Pogoni z fanką Wisły pod rękę

Najpiękniejszy obrazek finału Pucharu Polski. Kibic Pogoni z fanką Wisły pod rękę

W majówkę jest rzadka okazja, aby wejść do tych podziemi w Zielonej Górze

W majówkę jest rzadka okazja, aby wejść do tych podziemi w Zielonej Górze