Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzowianki pokazały siłę i sprawność

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
W finałowych walkach kategorii powyżej 95 kg i open gorzowianka Sylwia Krzemień (z prawej) przegrała z Edytą Witkowską-Popecką z PTC Pabianice
W finałowych walkach kategorii powyżej 95 kg i open gorzowianka Sylwia Krzemień (z prawej) przegrała z Edytą Witkowską-Popecką z PTC Pabianice fot. Kazimierz Ligocki
Jeden złoty, dwa srebrne i trzy brązowe krążki - to dorobek gorzowianek w indywidualnych mistrzostwach Polski seniorek w sumo. Wszystkie medalistki są zawodniczkami UKS Mieszko i podopiecznymi trenerki Małgorzaty Kitowskiej.

Gorzów Wlkp. po raz pierwszy gościł uczestników krajowego czempionatu. Na okrągłym, czterometrowym dohyo w hali I LO stanęło 39 mężczyzn i 32 kobiety z 11 klubów. Ze ścisłej czołówki zabrakło tylko dwukrotnego indywidualnego mistrza świata Roberta Paczkowa. Zawodnik TAR-u Krotoszyn prawdopodobnie zakończył już swą bogatą karierę.

I sumocy, i sumoczki rywalizowali w sześciu kategoriach wiekowych. Miejscowi kibice, trzymający kciuki za reprezentantów UKS Mieszko przy SP 5, najwięcej radości mieli z wyników kobiet. Na najwyższym stopniu podium stanęła w wadze do 80 kg Marta Urbaniak. Wygrała wszystkie swoje pięć walk, a w finałowym pojedynku pokonała Annę Udycz z UKS Fuks Warszawa.

- Uwielbiam sporty walki. Zaczynała od boksu w Galaktice Dzierżów, a dwa i pół roku temu postawiłam na sumo - usłyszeliśmy od 24-letniej studentki czwartego roku gorzowskiego ZWKF. - Mam już w dorobku dwa srebrne medale z drużynowych mistrzostw Europy i jeden brązowy z DMŚ. W tym roku bardzo chciałabym przywieźć jakiś krążek z indywidualnego czempionatu Starego Kontynentu w Warnie.

Nie zawiodła również Sylwia Krzemień, choć w finałach obydwu swoich kategorii - powyżej 95 kg i open - musiała uznać wyższość odwiecznej rywalki, Edyty Witkowskiej-Popeckiej z PTC Pabianice.

- Dokuczał mi niedawno skręcony staw skokowy, więc walczyłam dosyć asekuracyjnie - przyznała zawodniczka UKS Mieszko. - Wszystkie siły, mentalne i fizyczne, staram się zachować na zaplanowane za trzy tygodnie mistrzostwa Europy. Jako drużyna będziemy się tam biły o podium z Rosjankami, Ukrainkami i Estonkami. Jestem pewna, że wrócimy do domów z jakimiś medalami. Już cztery razy stałam na podiach DME i DMŚ. Dużo bym oddała, by wywalczyć w Bułgarii także pierwsze indywidualne trofeum.

Medalowy dorobek gorzowianek uzupełniły trzema brązami: Angelika Ferlin do 80 kg oraz Monika Bertram i Barbara Morawin do 95 kg. Duże szanse uplasowanie się w ścisłej czołówce miałby też z pewnością Andrzej Mazurek - niedawny, dwukrotny wicemistrz Europy juniorów (drużynowo i indywidualnie w wadze do 100 kg). Trenerka postanowiła jednak, że powinien odpocząć po wyczerpującym starcie w Kijowie i zregenerować siły przed ewentualnym występem w Warnie.

- Do Bułgarii na pewno polecą Urbaniak i Krzemień, spore szanse ma też Mazurek - powiedziała Małgorzata Kitowska. - Wśród kobiet mocniejsze od nas są w Europie tylko potężnie zbudowane, bardzo ciężkie Rosjanki. Pozostałych rywalek nie musimy się nadmiernie obawiać.

W zmaganiach mężczyzn gorzowianie uplasowali się daleko od podium. Najbardziej prestiżową kategorię open wygrał Wojciech Poczta z TAR-u Krotoszyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska