To będzie gigant niemal dwa razy większy od Askany: 80 tys. mkw. powierzchni, parking na 900 aut, hotel na 130 pokoi i - najważniejsze - 140 przeróżnych sklepów, butików, salonów i barów. - Wszystko pięknie i cudnie, tylko ciągle nie wiem, kto będzie miał tam robić zakupy? Skąd na te wszystkie butiki gorzowianie mają brać pieniądze? - pytała nas wczoraj pani Henryka, która w parku nieopodal bawiła się z wnukiem Bartkiem.
Sprawdziliśmy: galeria Nova Park nie jest dla gorzowian, tylko dla całego regionu. Specjaliści z firmy Caelum Development, która za 200 mln zł buduje to centrum handlowe (otwarcie na początku 2010 r.), wyliczyli, że obiekt przyciągnie ludzi także z miast oddalonych od Gorzowa nawet kilkadziesiąt kilometrów.
Czekają na Niemców
Z ich rachunków wynika, że 125 tys. ludzi dotrze do Novej w 10 minut (to głównie mieszkańcy Gorzowa). Kolejne 40 tys. klientów dojedzie najwyżej w pół godziny. Dlatego zakupy mają tu robić także mieszkańcy Strzelec, Międzyrzecza, Dębna, Skwierzyny, Lubniewic, Witnicy, Bogdańca, Bledzewa, a także mniejszych miejscowości. Inwestor celuje nawet w Polaków z ościennych województw, a także... Niemiec!
Tablice prawdy
ONI TU BĘDĄ
W galerii Nova Park ma być 140 sklepów i butików. Szefowie Caelum Development na razie ujawniają jednak tylko nazwy kilkunastu dzierżawców. Będą to m.in. sieci: Piotr i Paweł (market spożywczy), Natura (drogeria), Empik (salon z prasą, płytami, książkami), Deichmann (obuwie), KappAhl (odzież), Smyk (dziecięcy), Diverse, Pabia, Monnari, Molton, Roy (odzieżowe), InterSport (artykuły sportowe), CCC (obuwie), Apart (biżuteria), Triumph (bielizna).
To realne. Mniejsza Askana szybko stała się centrum handlowym dla północy woj. lubuskiego. Wczoraj zajrzeliśmy na jej parking. Widać było rejestracje z całego regionu. Najwięcej FSD (powiat strzelecko - drezdenecki). Sporo z literami ZMY (powiat myśliborski). Widać też blachy z Międzyrzecza, Sulęcina, są także auta z Zielonej Góry.
- Wpadamy do Askany co tydzień, w weekend. Wszystko mamy tu w jednym miejscu, do tego sklepy, jakich u nas nie ma - mówi para z Drezdenka wysiadająca z nissana. Piotrek z Myśliborza tłumaczy, że choć mieszka już w woj. zachodniopomorskim, to jednak do Gorzowa ma bliżej niż do szczecińskich galerii. - Poza tym ceny u was są niższe niż w Szczecinie - dodaje. Niemieckich rejestracji jest jak na lekarstwo. - Bo oni wpadają głównie na weekend - słyszymy w galerii.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?