Gorzowski bulwar nad Wartą i Kwadrat w centrum miasta znów zaczynają tętnić życiem. Przypomnijmy sobie, jak wyglądały jeszcze niedawno

Na kwadracie w poniedziałkowe popołudnie większość ławek jest zapełnionych. Głównie rodzicami i opiekunami maluchów, które szaleją na placu zabaw. Bo plac gorzowskim Kwadracie, to chyba najatrakcyjniejsze w tej chwili miejsce do zabaw dla najmłodszych w Gorzowie.

Staramy się jednak wychodzić tylko tam, gdzie nie ma tłumów. Tu się zatrzymałyśmy na chwilę - mówi pani Kamila

Dziewczynki wspinają się na szczyt pająka. Młodsze dzieci skaczą na trampolinach, bądź układają zadania na tablicach. - Siedzenie w domu już naprawdę było męczące. Staramy się jednak wychodzić tylko tam, gdzie nie ma tłumów. Tu się zatrzymałyśmy na chwilę - mówi pani Kamila, mama Nikoli i Amandy.

Na bulwarze nad Wartą tłumów nie ma. Ale spacerowiczów nie brakuje. - Bez duszenia się w maskach można wreszcie spacerować - zauważa pani Paulina, która na bulwar wybrał się z całą rodziną: mamą Barbarą, dziećmi Emilią i Adą. Jest też dwójka rodzeństwa pani pauliny, ale nie chcą rozmawiać ani stanąć do zdjęcia.

Pod mostem nad rzeką spotykamy małżeństwo Monikę i Marcina wraz z dziećmi Kacprem i Nikolą. - W sumie wybraliśmy się tu dziś wyjątkowo. Mamy domek na obrzeżach miasta, więc kwarantanny i zakazu wychodzenia z domu mocno nie odczuliśmy. Było co robić na ogrodzie, to czas zleciał - śmieje się pani Monika.

Podobnie mówią Anastazja i Grzegorz z Czechowa. - Dziś się wybraliśmy do Gorzowa z okazji dnia dziecka. Ale świeżego powietrza nam nie brakowało przez czas izolacji - mówią rodzice Gracjana, który bawi się na placu zabaw na bulwarze. Chłopiec z uśmiechem na ustach zjeżdża ze ślizgawki i bardzo chętnie pozuje do zdjęć reporterowi GL.

Wideo: Wznowiono odwiedziny w DPS-ie w Gorzowie Wielkopolskim.