Przed małym przedszkolem w Jażyńcu (wieś w powiecie wolsztyńskim, w gminie Siedlec) tłoczą się wozy transmisyjne wielu telewizji oraz serwisów informacyjnych. Zestresowana dyrektorka przedszkola, przerażeni rodzice, wszędzie biegają dziennikarze z kamerami, wyłapując mieszkańców, by ci "coś powiedzieli". A pytania są proste - skąd się wzięła ta gruźlica?
Z tego, co się dowiedzieliśmy, zaczęło się od przedszkolnej intendentki. Kobieta poczuła się źle i postanowiła się przebadać. Zgłosiła się do szpitala w Wolsztynie. Tam, po tym, jak wyniki okazały się niepokojące, odesłano ją do szpitala w Poznaniu. Z Poznania zaś wysłano kobietę do Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii - specjalistycznego szpitala w Ludwikowie. Okazało się bowiem, że intendentka jest tzw. czynnym (czyli zarażającym) nosicielem gruźlicy.
Chorobą najłatwiej jest zarazić się drogą kropelkową, tj. przez kaszel, czy kichanie. Jako że intendentka miała kontakt z dziećmi w przedszkolu w Jażyńcu - poinformowano o sytuacji sanepid w Wolsztynie. Pod koniec kwietnia przeprowadzono na dzieciach z przedszkola wstępne badania na obecność prątka gruźlicy. Wtedy też po raz pierwszy pojawiła się sprawa gruźlicy w przedszkolu. O wszystkim dowiedziała się dyrektorka przedszkola Bogumiła Rychła oraz rodzice dzieci.
Po badaniach okazało się, że wyniki połowy dzieci wskazują na kontakt z zarazkiem gruźlicy. Nie oznacza to automatycznie, iż dzieci zachorują, ale istnieje taka możliwość.
W związku z tym w czwartek, 19 maja odbyło się drugie spotkanie sanepidu z dyrekcją przedszkola i rodzicami. Wówczas przekazano informację, iż przedszkole zostaje zamknięte do odwołania. 27 dzieci, których badania na obecność zarazka gruźlicy dały wynik pozytywny nie jest chorych, ale musi zostać bardzo dokładnie przebadanych. Przebadani zostaną też pozostali pracownicy przedszkola.
Dziś z rodzicami i mediami spotkał się również Adam Cukier, wójt gminy Siedlec, na terenie której znajduje się wieś Jażyniec. Wójt oznajmił, że gmina pomoże dzieciom i ich rodzicom, udostępniając autobusy, którymi będą oni mogli dojeżdżać na badania w Poznańskim Wielkopolskim Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii. W każdym autobusie pojedzie dziesięcioro dzieci z rodzicami. Dopiero po badaniach dowiemy się, ile z dzieci czeka leczenie groźnej choroby.
Gruźlica to niegdyś powszechna i potencjalnie śmiertelna choroba. Gruźlica dotyczy najczęściej płuc (gruźlica płucna) lecz również może atakować ośrodkowy układ nerwowy, układ limfatyczny, naczynia krwionośne, układ kostno-stawowy, moczowo-płciowy oraz skórę. Na zakażenie zarazkami narażony był co trzeci człowiek na Ziemi, często zakażenie może pozostać bezobjawowe i pozostawać w uśpieniu.
Szacuje się, że co roku na gruźlicę zapada 8 mln. osób. Umiera prawie 3 mln.
W Polsce według badań z 2004 roku na gruźlicę zapadało rocznie 24 osoby na 100 tys. mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
