MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gubin: W gotowości czeka 25 hektarów ziemi

Artur Matyszczyk
- To nasza strefa przy ulicy Legnickiej. W każdej chwili możemy ją uzbroić - potwierdza Ireneusz Korzeniewski z wydziału inwestycji.
- To nasza strefa przy ulicy Legnickiej. W każdej chwili możemy ją uzbroić - potwierdza Ireneusz Korzeniewski z wydziału inwestycji. fot. Bartłomiej Kudowicz
Miasto ma 3 mln zł nadwyżki budżetowej. - Uwaga, inwestorzy, w każdej chwili jesteśmy w stanie uzbroić strefę przy Legnickiej - zachęcają władze.

Najbliższa sesja rady miejskiej może się okazać najważniejsza w tym roku. Ba, może zdecydować o losie Gubina na najbliższych kilka, a może i więcej lat. Skąd się wzięła taka ranga spotkania? Okazuje się, że w miejskiej kasie jest nadwyżka finansowa, aż 3 mln zł. Radni zdecydują, na co przeznaczyć te pieniądze.

W związku z nadwyżką dobry humor nie opuszcza Bartłomieja Bartczaka. Burmistrz twierdzi, że jeżeli tylko znajdzie się chętny inwestor, to miasto z miejsca uzbroi strefę aktywności gospodarczej przy ul. Legnickiej. - To koszt około miliona złotych. Dzięki oszczędnościom stać nas na to - chwali się Bartczak.

Skąd wzięła się nadwyżka? Burmistrz mówi, że z zaciskania pasa rok temu.

Przypomnijmy, we wspomnianej strefie na inwestorów czeka 25 ha gruntów. Bartczak dodaje, że jeżeli znajdzie się przedsiębiorstwo, które zechce więcej ziemi, okoliczni rolnicy są gotowi tereny odsprzedać. - Nie powinno być także problemów z uzbrojeniem pobliskich gruntów gminnych. Dogadaliśmy się bowiem z wójtem Aksamitowskim. Ten, jak będzie trzeba, zrobi swój kawałek - dodaje Bartczak.

Z naszych informacji wynika, że ciekawe rzeczy dzieją się nie tylko w związku z miejską strefą. Coraz więcej chętnych kręci się wokół gubińskiej części Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej przy ul. Cmentarnej.

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o dwóch inwestorach, którzy przymierzali się do tych gruntów. Bez skutku. Teraz pojawił się jeszcze jeden, miejscowy, który się rozwija. Planuje zatrudnienie jeszcze większej ilości osób. Potrzebuje gruntów.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że to firma PKM Wioletta Poniatowski, produkująca konstrukcje metalowe. - Prowadzimy rozmowy. Więcej nie zdradzę - odpowiada przedstawiciel firmy Adam Cieślik.

Za kulisami mówi się, że gdyby gubińska firma przeniosła swoją siedzibę, dotychczasowe hale przy ul. Piwnej mogłyby przejąć Zakłady Doskonalenia Zawodowego. Pożyjemy, zobaczymy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska