MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hałasy w nocy

DARIUSZ BROŻEK CZESŁAW WACHNIK 0 68 324 88 29 [email protected]
Przed trzema tygodniami otwarto dla kierowców obwodnicę Międzyrzecza. Centrum wciąż rozjeżdżają kolumny ciężarówek.

Po wybudowaniu obwodnicy wzdłuż drogi nr 3 z Zielonej Góry do Gorzowa i dalej do Szczecina mieszkańcy Międzyrzecza liczyli, że z ulic miasta znikną potężne tiry. Niestety, tak się nie stało. Powody są dwa. Przez miasto prowadzi droga wojewódzka nr 137, którą tiry jadą ze Słubic, np. do Międzychodu czy Gorzowa. Kierowcy, kierując się na trójkę, muszą przejechać przez centrum Międzyrzecza. Innym powodem są objazdy przez miasto, gdy na drodze nr 2 dochodzi do wypadku, a tych nie brakuje. Co najmniej raz w tygodniu coś się dzieje.
- To skandal! Tiry nadal jeżdżą przez miasto. Blokują je, bo nie wybudowano ani zjazdu, ani wjazdu na obwodnicę z drogi nr 137. Wtedy nadal musimy stać w korkach, znosić smród spalin i ryki silników - narzeka Bronisław Nowak.

Hałasy w nocy

Na obwodnicę narzekają też mieszkańcy pobliskiego os. Kasztelańskiego. W środku nocy budzą ich ryki silników samochodów jadących po nowej drodze. Wybudowano ją kilkadziesiąt metrów od budynku nr 11. - Od otwarcia obwodnicy budzę się niewyspany i zmęczony. Dlaczego na jej poboczu nie wybudowano ekranów akustycznych? - pyta mieszkający w budynku 11 pan Andrzej.
Dyrektor powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Międzyrzeczu Jarosław Marcela też mieszka w pobliżu obwodnicy. Potwierdza, że wielu jego sąsiadów w prywatnych rozmowach narzeka na hałas w nocy. - Jednak nie dostaliśmy żadnej oficjalnej skargi. Jeżeli wpłynie, to zostaną tam przeprowadzone badania. Gdyby natężenie hałasu przekraczało dopuszczalne normy, wtedy administrator drogi będzie musiał wybudować ekrany dźwiękoszczelne - dodaje Marcela.
- Już w 1999 roku, kiedy powstawała koncepcja obwodnicy Międzyrzecza, znany był problem ciężarówek, które jadą drogą nr 137 - mówi Wiesław Staruch, zastępca dyrektora zielonogórskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Jednak na dodatkowy węzeł na obwodnicy Międzyrzecza zabrakło pieniędzy, bo kosztowałby kilka milionów złotych. Zresztą wtedy nikt nie wiedział o unijnych pieniądzach. Poza tym węzeł stanąłby wbrew przepisom. Zgodnie z zaleceniem ministra transportu zjazdy i wjazdy na drogach szybkiego ruchu nie mogą być budowane częściej niż co 5 km.
Na obwodnicy Zielonej Góry są więc dwa węzły, Gorzowa - trzy, Nowej Soli - tylko jeden, Skwierzyny - będą dwa. Węzły to dodatkowe niebezpieczeństwo, bo zakłócają komunikację, a kierowcy na drogach szybkiego ruchu jadą z dużą prędkością.

Czekanie przez cztery lata

Staruch zapewnia, że drogowcy chcą rozwiązać problemy mieszkańców Międzyrzecza. Dlatego biuro, które wygrało przetarg na opracowanie projektu drugiej jezdni drogi szybkiego ruchu S3, dostało zadanie, by znalazł się tam dodatkowy węzeł z drogą nr 137.
- Przy dwóch jezdniach przepisy są mniej rygorystyczne. Dlatego być może wybudujemy dodatkowy węzeł - mówi Staruch.
A powstaną ekrany dźwiękoszczelne? - W przyszłym roku, przy staraniach się o decyzję lokalizacyjną będziemy musieli opracować raport środowiskowy. Jeśli z badań oraz rozmów z mieszkańcami wyniknie, że ekrany są potrzebne, zbudujemy je. Na razie takiego problemu nikt nie zgłaszał - wyjaśnia Staruch.
Zgodnie z planem druga jezdnia obwodnicy Międzyrzecza ma powstać do 2010 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska