Nawet dwa lata więzienia mogą grozić kobiecie, która obawiając się konsekwencji, winą za zgubienie pieniędzy obarczyła policjantów - ,,przebierańców".
Policjanci z Krosna Odrz. zostali powiadomieni o ,,przebierańcach" w policyjnych mundurach. Mieli oni ok. 22.00 zatrzymać do kontroli drogowej 50-letnia mieszkankę podkrośnieńskiej miejscowości. Kobieta wracała fiatem 126 p z pracy, kiedy zauważyła na poboczu drogi samochód podobny do policyjnego oraz mężczyznę w niebieskiej koszuli z latarką w ręku. Myśląc, że jest to kontrola drogowa, zatrzymała się. Wtedy mężczyzna podszedł do samochodu, złapał za kierownicę i twierdząc, że są w niej luzy zażądał 300 zł na mandat karny.
Kobieta ,,mandat" zapłaciła w zamian otrzymując pokwitowanie. Jak sama później twierdziła, pokwitowanie to wyrzuciła w drodze do domu, a tam o wszystkim opowiedziała zięciowi. Ten od razu powiadomił krośnieńskich policjantów. Natychmiast wysłane zostały patrole w poszukiwaniu podejrzanego busa. Bez efektów.
- Do poszukiwań fikcyjnych policjantów włączyli się też policjanci kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.
- Ci postanowili raz jeszcze porozmawiać z poszkodowaną, bo w jej historii było wiele nieścisłości - mówi Agata Sałatka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. - Podczas przesłuchania kobieta zaczęła gubić się w zeznaniach. W końcu przyznała, że wszystko, co mówiła to nieprawda. Pieniądze zgubiła i bojąc się reakcji rodziny wymyśliła na miejscu historię o policjantach ,,przebierańcach".
Teraz kobieta usłyszy zarzut zawiadomienia o przestępstwie, którego nie popełniono. Kodeks za taki czyn przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności.
(kali)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?