Hiszpańska Agencja Antydopingowa (CELAD) w latach 2017–2022 próbowała różnych metod, aby uniknąć postępowań dyscyplinarnych wobec hiszpańskich sportowców, których testy antydopingowe wykazały pozytywne wyniki.
CELAD celowo wysyłał powiadomienia pocztą, aby sprawy umorzano
Jedną z metod CELAD było przesyłanie dokumentów o otwarciu sprawy pocztą, a nie przez Internet. Zawodnicy z pozytywnymi wynikami testów antydopingowych nie otrzymywali powiadomienia w terminie i dzięki temu mogli złożyć skargę do Trybunału Sportu, a ich sprawy zostały umorzone ze względu na przekroczenie terminów powiadomień.
CELAD ukrywał dochodzenia przed Światową Agencją Antydopingową
W niektórych przypadkach dochodzenia antydopingowe po prostu się nie rozpoczęły. W ten sposób na przykład lekkoatleta – sprinter Patrick Ike Chinedu uzyskał pozytywny wynik testu na obecność trzech zabronionych substancji. Informacja na ten temat pojawiła się w internetowym systemie Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), ale nie wszczęto śledztwa i Ike kontynuował starty w zawodach.
CELAD wykorzystywał fundusze rządowe do utajniania pozytywnych testów
Sportowcy mogli otrzymać zwolnienia terapeutyczne z nielegalnych powodów.
CELAD mógł także wykorzystywać fundusze rządowe do ukrywania informacji o pozytywnych testach sportowców. Tym samym firma kontrolująca badania pobrała próbki za pośrednictwem jednego wykonawcy, co jest zabronione przez hiszpańskie prawo.
UEFA grozi Anglii wykluczeniem z Euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?