Edward Koszter mieszka w Pałcku. Przeniósł się tutaj aż z terenów dawnego województwa konińskiego. Mężczyzna jest rolnikiem z dziada pradziada. Teraz prowadzi hodowlę świń. W chlewie ma ponad 700 dorodnych sztuk. Jak mówi przy obecnej cenie skupu, hodowla praktycznie przestaje się opłacać.
Niedługo nic nie zarobimy
- Jeszcze w sierpniu zdarzało się, że za kilogram prawie 6 złotych dostałem. Teraz ledwie 4 złote uda się utargować po uboju. Niedługo nic nie zarobimy - potwierdza trudną sytuację E. Koszter.
Jego opinię podzielają i inni rolnicy. Pasza dla zwierząt, słoma do ścielenia chlewu, to wszystko kosztuje. Cena skupu za kilogram świni spada zaś niebezpiecznie nisko. Jest to spowodowane m.in. zwiększoną podażą. W tej sprawie debatowała nawet ostatnio sejmowa komisja rolnictwa.
Posłowie doszli do wniosku, że problemy rolników pogłębia import żywych zwierząt i mięsa z zachodu. Zdaniem lokalnych fachowców z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Kalsku swoje zrobiły także problemy z eksportem mięsa do Rosji. - Praktycznie zamknął nam się rynek na wschód. Dlatego trzody w chlewie nie brakuje. Cena spada. Na to rolnicy nie mają wpływu - tłumaczy Krystyna Maciejak z ODR.
W grupie łatwiej
Zdaniem analityków rolnicy mają jednak wpływ, i to duży, na swoją sytuację. Ta byłaby lepsza, gdyby chłopi łączyli się. Tworzyli wspólnie grupy i stowarzyszenia. - Na pewno byłoby im łatwiej. Rolnicy powinni tworzyć silne, prężnie działające organizacje. Wszystko jedno w jakiej formie. Działając razem, byliby lepszym partnerem do biznesowych rozmów - dodaje K. Maciejak.
Dlatego ośrodek w Kalsku organizuje dla rolników specjalne szkolenia. Ci jednak wciąż wolą działać w pojedynkę. - Grupy, do których namawiamy, niosą ze sobą potrzebę zatrudnienia księgowej, prowadzenia biura i rozmaitych rozliczeń. Tego ludzie na wsi się boją. Zupełnie niepotrzebnie. Rejestracja takiego stowarzyszenia wcale nie jest trudna - zachęca fachowiec z ośrodka w Kalsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?