Iga Świątek rozstawiona z jedynką w Wimbledonie. Trawa to jest coś, czego jeszcze nie rozgryzła. Trzy Polki w turnieju głównym w Londynie

Po zdobyciu czwartego tytułu wielkiego szlema w Paryżu w zeszłym tygodniu, Świątek przyznała, że ​​sezon na kortach trawiastych, którego kulminacją jest lipcowy Wimbledon, będzie trudny.

– Sezon na kortych trawiastych to coś, czego jeszcze nie rozgryzłem. Więc Wimbledon jest zawsze innym wyzwaniem niż którykolwiek z pozostałych turniejów wielkoszlemowych

– powiedziała polska gwiazda w rozmowie z ekspertem Europortu, byłym mistrzem tenisowym, Szwedem Matsem Wilanderem.

Świątek trzykrotnie gościła na Wimbledonie, a jej najlepszy występ przypadł na 2021 rok, kiedy dotarła do czwartej rundy – 1/8 finału. 22-latka z Raszyna w zeszłym roku zakończyła udział w legendarnym londyńskim turnieju na trzeciej rundzie.

Organizatorzy Wimbledonu potwierdzili listę zgłoszeń uczestniczek turnieju. Świątek jako liderka WTA zostanie rozstawiona z „jedynką” przed Aryną Sabalenką i obrończynią tytułu z zeszłego roku Jeleną Rybakiną, która pokonała Ons Jabeur w zeszłorocznym finale.

Pierwszą dziesiątkę wpisowej listy All England Lawn & Tennis Club uzupełniają Jessica Pegula, Caroline Garcia, Coco Gauff, Maria Sakkari, Daria Kasatkina i była mistrzyni Petra Kvitova.

Na Wimbledon wracają rosyjskie i białoruskie zawodniczki po zawieszeniu w 2022 roku, co oznacza, że ​​w turnieju zagrają zwłaszcza Białorusinki Sabalenka i Wiktoria Azarenka.

Daria Saville i Ajla Tomljanovic także wracają do londyńskiego majora, a wśród zastępczyń znajdzie się również Garbine Muguruza. Jennifer Brady, która miała zagrać w Roland Garros, nie została zgłoszona. Reprezentantka gospodarzy Emma Raducanu nie zagra z powodu operacji.

Na 21. miejscu rozstawiona została zajmująca 21 miejsce w rankingu WTA druga polska rakieta Magda Linette.

W turnieju głównym jako numer 86 na liście wpisowej znalazła się trzecia Polka Magdalena Fręch, co jest efektem jej ostatnich udanych występów w amerykańskich i europejskich „tysięcznikach” oraz French Open.

W 2022 roku zwycięzcy otrzymali rekordową kwotę, po 2 miliony funtów zarówno dla triumfatora turnieju mężczyzn jak i kobiet. Finaliści zgarnęli 1 050 000 funtów, a półfinaliści otrzymali po 535 000 funtów. 50 tysięcy funtów przypadło przegranym w pierwszej rundzie.

W 2023 roku organizatorzy Wimbledonu podnieśli pulę nagród rekordowa nagroda pieniężna o 11,2 procent w stosunku do 2022 roku i o 17,1 procent w stosunku do mistrzostw sprzed pandemii w 2019 roku.

Zwycięzcy otrzymają więc po 2 350 000 funtów (2,75 mln euro). Finaliści zarobią po 1,175 mln funtów (1,38 mln euro). A uczestnicy pierwszej rundy po 55 tysięcy funtów przy ogólnym wzroście o 12,9 procent.

Wraz z usunięciem zakazu udziału rosyjskich i białoruskich graczy, co spowodowało odebranie punktów ATP i WTA, powróci również podział punktowy.