W biurze rady miejskiej wszystkie oświadczenia rajców leżą w komplecie od dwóch tygodni. Tylko przewodniczący rady Piotr Szyszko składa oświadczenie bezpośrednio do wojewody. Radni mieli czas, by złożyć je do końca kwietnia. Gdyby tego nie zrobili, mogliby stracić diety. A jak wynika z oświadczeń, dla wielu z nich diety to bardzo istotny element dochodów.
Emeryt Stanisław Wesołowski ma skromne świadczenie. W całym 2008 r. dostał tylko 14.470 zł, co daje ledwie 1.200 zł miesięcznie. Dlatego ponad 900 zł diety to duże wsparcie domowego budżetu.
Lepszą emeryturę - ok. 2.800 zł miesięcznie - wypracowała sobie radna Łucja Wojewódzka. Zdążyła też zaoszczędzić 110 tys. zł. W jeszcze lepszym położeniu jest trzeci emeryt wśród radnych Kazimierz Ekiert z uposażeniem ok. 3.700 zł miesięcznie. Ten jednak ma jeszcze do spłacenia 45-tysięczny kredyt.
Więcej przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu ,,GL''
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?