Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwalida kontra wspólnota

(dab)
- Jestem zaskoczony, że sąsiedzi nie chcą mi pomóc - mówi inwalida Zdzisław Roszkowny z Międzyrzecza.
- Jestem zaskoczony, że sąsiedzi nie chcą mi pomóc - mówi inwalida Zdzisław Roszkowny z Międzyrzecza. Dariusz Brożek
Nowa droga odcięła dojazd na podwórko niepełnosprawnego mężczyzny z Międzyrzecza. Dlaczego jego sąsiedzi nie zgadzają się na wybudowanie wjazdu do jego posesji? Więcej na ten temat w środę w "Gazecie Lubuskiej".

Międzyrzeczanin Zdzisław Roszkowny porusza się na wózku. Przed ośmioma laty stracił jedną nogę, potem lekarze amputowali mu drugą. Mimo kalectwa, sam dba o domek, w którym mieszka razem ze schorowaną teściową w podeszłym wieku. - Ze wszystkimi problemami jednak sobie nie poradzę. Zwłaszcza, że sąsiedzi rzucają mi kłody pod nogi. Lub raczej pod wózek, bo nóg przecież już nie mam - żali się niepełnosprawny.

Przysłowiową kłodą jest w tym przypadku wybudowana ostatnio droga między jego domkiem i blokiem wielorodzinnym przy ul. Krasińskiego. Konkretnie, krawężnik na wysokości bramki znajdującej się z boku jego posesji. - Jest tak wysoki, że samochody nie mogą wjechać na moje podwórko. Ja też wózkiem tędy nie przejadę. Tymczasem właśnie od tej strony przywożą mi węgiel na zimę - mówi.

Dlaczego sąsiedzi inwalidy nie zgodzili się na wybudowanie wjazdu do jego posesji?

Czytaj w środę, 23 października, w "Gazecie Lubuskiej" dla Czytelników z Międzyrzecza i okolic

Kup aktualne wydanie "Gazety Lubuskiej" w wersji elektronicznej. Wyślij SMS o treści EGL na numer 72466 (koszt SMS-a to 2,46 zł). Otrzymany kod aktywuj na stronie **

www.e-lubuska.pl

**

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska