Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak rozładować ruch w Strzelcach zanim powstanie tu obwodnica?

Krzysztof Korsak 95 722 57 72 [email protected]
Na takie korki na ul. Gorzowskiej można trafić przeważnie od 14.00 do 16.00.
Na takie korki na ul. Gorzowskiej można trafić przeważnie od 14.00 do 16.00. fot. Krzysztof Korsak
- Korki w mieście sięgają po kilkaset metrów, a obwodnica to odległa przyszłość. Może zrobić dodatkowe drogi? - proponuje nasz czytelnik Tadeusz Kędzierski. Gmina popiera pomysł.

Pan Tadeusz proponuje, aby droga rozładowała chociaż ruch od strony Gorzowa w kierunku Barlinka i Bobrówka. W jaki sposób? Według niego z ul. Gorzowskiej mogłaby powstać droga przez pole do ulic Przemysłowej i Jedności Robotniczej (teren obok strefy przemysłowej). To odległość zaledwie kilkuset metrów. - Dzięki temu można byłoby dojechać do ul. Wyzwolenia bez wjeżdżania na zatłoczone rondo - argumentuje nasz Czytelnik.

Mieszkańcy od lat czekają na obwodnicę Strzelec, ale na razie to odległa perspektywa przynajmniej kilku lat. - Mamy w mieście straszny ruch - mówią zgodnie. Korki tworzą się na drodze krajowej nr 22 już kilkaset metrów przed rondem i kilkaset metrów za. - Czasami sięgają aż do Netto - mówi mieszkaniec Janusz Kotalski. Według niego pomysł z drogą przez pole jest "całkiem niezły". - Coś trzeba robić. Nie można siedzieć i czekać z założonymi rękami, aż nam państwo zrobi obwodnicę. Akurat z Gorzowskiej do strefy jest wolne pole, więc można śmiało robić jakiś przejazd - mówi i dodaje, że przyda się on także miejscowym firmom, które zatrudniają sporo osób.

- Korki mamy faktycznie duże, a będzie jeszcze większy bałagan, bo przecież remont czeka aleję Wolności. Na pewno trzeba pomyśleć, jak rozładować ten ruch, bo obwodnica nie powstaniu u nas jeszcze przez dobre kilka lat - ocenia Bronisław Burdziak ze Strzelec.

Inny z mieszkańców (dane do wiadomości redakcji) uważa, że to zły pomysł. - Gmina ma ważniejsze sprawy na głowie, niż korki, w których ktoś poczeka minutę. Kto zapłaci za taką drogę? - pyta. Dodaje, że lepiej za te pieniądze remontować drogi i łatać dziury. - Poza tym z ruchem na Barlinek i Bobrówko nie jest tak źle. Najwięcej samochodów leci na Gdańsk - mówi.

Burmistrz Strzelec Tadeusz Feder popiera pomysł budowy takiej drogi. - To nie, że ona ma sens, ale po prostu musi powstać, żeby ludzie ze strefy przemysłowej nie musieli jechać do firm przez centrum - uważa. Już jest wydzielone miejsce na tę drogę. Miałaby powstać pomiędzy budynkiem firmy Faktor, a torami. - Na razie chcemy zrobić dokumentację techniczną. W planach jest droga asfaltowa, chodnik i oświetlenie - wymienia. Sama budowa to na pewno nie robota na ten rok.

- Do zrobienia jest wiele ulic, np. Słoneczna, Herberta, Strymykowa, Kościuszki, Korczaka, a przecież dokładamy się jeszcze do alei Wolności. Wszystkiego naraz nie da się zrobić, a poza tym nie możemy wydawać pieniędzy tylko na drogi - mówi burmistrz Feder.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska