O planach utworzenia w Skwierzynie amerykańskiej bazy wojskowej informowaliśmy już kilka razy na łamach „GL”. W ostatni wtorek pisaliśmy, że przysłowiowa klamka zapadła i w przyszłym roku w poniemieckich koszarach powstanie skład ciężkiego sprzętu armii amerykańskiej. Jankesi wybrali pięć miejscowości, w których rozlokowana zostanie ich brygada. Nasze wojsko nie ujawnia szczegółów, ale - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - do miasta nad Obrą i Wartą trafi jeden z jej bojowych pododdziałów. Mówi się nawet o batalionie, czyli o kilkuset żołnierzach.
- To bardzo dobra wiadomość - komentuje Paulina Krzystyniak ze Skwierzyny. - Baza zapewni nam większe bezpieczeństwo w razie wybuchu wojny. Ale jej największym plusem będzie to, że dzięki niej ludzie znajdą pracę.
Na jakie korzyści liczą mieszkańcy? Przede wszystkim na nowych klientów w sklepach, lokalach gastronomicznych i punktach usługowych. - W Międzyrzeczu pół miasta żyje z wojska. U nas może być podobnie - mówił nam w środę jeden z Czytelników.
Zwiastunem przyszłej prosperity był dla mieszkańców tzw. Rajd Dragonów wiosną tego roku, podczas którego kompania amerykańskich żołnierzy przyjechała do Skwierzyny transporterami stryker i zatrzymała się na noc w koszarach. Znudziły się im widocznie poligonowe racje żywnościowe, gdyż zaraz po przyjeździe spałaszowali kilkadziesiąt pizz zamówionych w jednym z lokali. - A od przyszłego roku ma ich być kilkuset. Czysty zysk dla miasta - zapewnia emerytowany żołnierz ze Skwierzyny...
Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym, 24-25 października papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?