MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak ustrzec się bankomatowych oszustów?

Tomasz Rusek
fot. Archiwum Policji
W Gorzowie szajka Bułgarów okradła konta bankowe kilku gorzowian. Udało się im to, bo przerobili bankomaty w centrum miasta.

- Jak się ustrzec przed takimi oszustami? - pytają Czytelnicy ,,GL''.

Policja już rozpracowała złodziei, choć ich samych nie udało się dotąd złapać. Wiadomo, że na początku grudnia na kilka urządzeń założyli niewielkie nakładki, które sczytały paski magnetyczne na kartach klientów i wbijane PIN-y. Potem przenieśli wszystkie dane na czyste karty i zaczęli wypłacać gotówkę. Wyczyścili konta do zera. Niektórzy klienci banków w ten sposób stracili w jednej chwili po kilka tys. zł! - Wszystkie wypłaty zrealizowano w Bułgarii - powiedział rzecznik policji Sławomir Konieczny.

To nie pierwszyzna
Podobne kradzieże zdarzały się w całej Polsce. Ostatnio w listopadzie podobną szajkę rozbiła międzyrzecka policja. Udało się, bo śniadych mężczyzn majstrujących przy bankomatach zauważyli ludzie. - Okazało się, że to obywatele Rumunii. Jeden ma 30 lat, drugi 37 - mówił nam Marek Waraksa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Złodzieje wpadli na gorącym uczynku - podczas wyciągania banknotów z kolejnego bankomatu! Mieli przy sobie sporo gotówki: 13 tys. euro, 8 tys. dolarów, 500 funtów i kilka tys. złotych. Niewykluczone, że pieniądze te zostały skradzione z cudzych kont.

Ważne zasady

Banki obiecały zwrócić wszystkim okradzionym pieniądze, jednak i tak Czytelnicy z niepokojem pytają: - Jak ustrzec się oszustów?

Sprawdziliśmy: o swoje konto może być w 100 proc. tylko ten, kto... nie ma karty bankomatowej (a i tak nie zawsze). Bo plastikowy pieniądz można podrobić niemal wszędzie: w sklepie, w kawiarni czy przy bankomacie. Wystarczy że na chwilę stracimy ją z oczu, a nieuczciwy sprzedawca zeskanuje ją specjalnym czytnikiem. Bardziej bezpieczne są karty chipowe, gdzie nie wszystkie dane są zapisane na pasku magnetycznym, ale nie każdy bank już je wydaje.

Kto nie chce być okradziony, musi dbać o kartę i numer PIN. Ważne też, by nie wypłacać gotówki z podejrzanych bankomatów oraz natychmiast zgłaszać kradzież lub zagubienie swojej ,,debetówki''.

ZAPAMIĘTAJ
1. Chroń swój numer PIN; najlepiej zmień go na taki, który zapamiętasz i nie będziesz musiał zapisywać - operację można wykonać niemal w każdym bankomacie, najczęściej kosztuje 5 zł.

2. Nie spuszczaj karty z oczu, gdy płacisz nią w sklepie (sprzedawcy mogą ją zeskanować); jeśli sprzedawca powie, że transakcja kartą została odrzucona, żądaj potwierdzenia.

3. Jeśli masz wątpliwości, czy bankomat nie jest przerobiony, poinformuj o tym bank, a pieniądze wypłać w kasie.

4. Jeśli masz podejrzenie, że zostałeś okradziony, natychmiast zgłoś się do banku.

5. Jeśli bankomat nie chce oddać karty, natychmiast zadzwoń do banku (numer całodobowego centrum pomocy warto zapisać w komórce) i zablokuj ją.

6. Nie daj się namówić na prośby nieznanej osoby, której rzekomo maszyna ,,zjadła'' kartę, by wsunąć teraz twoją i sprawdzić, czy bankomat już działa.

7. Sprawdzaj na bieżąco stan konta i przebieg operacji; jeśli zauważysz podejrzane wypłaty, natychmiast zgłoś to bankowi.

Tak wygląda klawiatura ze złodziejską nakładką do kopiowania PIN-ów

Jak ustrzec się bankomatowych oszustów?
fot. Archiwum Policji

(fot. fot. Archiwum Policji)

Tak wygląda normalny otwór do wkładania kart

(fot. fot. Archiwum Policji)

Tak wygląda otwór do wkładania kart wyposażony w nakładkę do kopiowania pasków magnetycznych

(fot. fot. Archiwum Policji)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska