Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak wyglądają święta w domu naszego mistera?

Aleksandra Gajewska-Ruc
Aleksandra Gajewska-Ruc
Alina Maślak (po prawej) i jej koleżanka z koła gospodyń Zenobia Pinkowska, podzieliły się z nami przepisem na przepyszne pierogi z kapustą.
Alina Maślak (po prawej) i jej koleżanka z koła gospodyń Zenobia Pinkowska, podzieliły się z nami przepisem na przepyszne pierogi z kapustą. Aleksandra Gajewska-Ruc
Rafał Maślak nie wyobraża sobie Bożego Narodzenia poza rodzinną Gorzycą. Co nasz przystojniak najbardziej lubi w świętach?

Jak święta, to tylko w domu. Już na parę dni przed wigilią w rodzinnej Gorzycy będę pomagać mamie w przygotowaniach do świąt - zapowiada Rafał Maślak.

Rodzina to jest siła

Przystojny mister zaznacza, że nie wyobraża sobie Bożego Narodzenia poza domem i na szczęście nigdy nie przyszło mu spędzać świąt bez najbliższych.

- To idealna okazja, żeby przystopować, odłożyć wszystkie sprawy na bok i spotkać się z rodziną, razem ciesząc się tym niezwykłym czasem. Na wigilię zjedzie się mnóstwo osób, będzie rodzinnie i wesoło - mówi.

Stałym elementem wigilii od czasu, gdy Rafał i jego bracia byli jeszcze dziećmi jest wizyta wyczekiwanego gościa z workiem pełnym prezentów. - Tradycyjnie jest to mój wujek przebrany za Świętego Mikołaja. Doskonale nadaje się do tej roli, zawsze jest dzięki niemu bardzo wesoło. Frajdę mają oczywiście szczególnie dzieci, choć niektóre płaczą na jego widok - śmieje się mister.

Miłość do... pierogów

Alina Maślak zapewnia, że przygotowanie świątecznych potraw dla rodziny nie sprawia jej większego kłopotu.

- W wigilię jemy głównie ryby i inne postne dania. Moi chłopcy nie przepadają za typowymi świątecznymi ciężkimi potrawami. Planując menu na kolejne świąteczne dni, wybieram więc to, co lubią i chętnie jedzą. Dlatego na naszym stole raczej nie ma bigosu, ale dużo pieczonych mięs różnego rodzaju oraz lekkie sałatki i dodatki - mówi mama trzech dorosłych synów. Słodycze też nie robią furory.

- Raczej nie jadam ciast. Nie przepadam za nimi, zdecydowanie wolę owoce - mówi Rafał.
W domu Maślaków je się więc zdrowo i dietetycznie nawet w święta? - No dobrze, mężowi czasami zaserwuję golonkę - zdradza z uśmiechem pani Alina. Nie może też zabraknąć jej popisowego dania - pierogów.

Choć Rafał zapewnia, że całe święta spędzi ze swoją ukochaną dziewczyną, przyznaje, że część jego serca ukradną jak co roku pyszne pierogi mamy. - Na czas świąt zdecydowanie zapominam o diecie i dbaniu o formę i jem wszystko, na co tylko przyjdzie mi ochota. Przede wszystkim pierogi, które są moim numerem jeden - wyznaje.

Pani Alina zgodziła się podzielić z naszymi Czytelnikami recepturą na ulubione świąteczne danie syna. - Na ciasto potrzebujemy kg mąki, kostkę margaryny, 10 dag. drożdży 1/2 l śmietany. Farsz przyrządzamy z około kg różnych surowych grzybów. Dodajemy też kilka suszonych prawdziwków, 2 małe cebule, sól, pieprz i paprykę do smaku - mówi.

Jak przygotować pierogi? Z mąki, margaryny, śmietany i pokruszonych drożdży zagniatamy ciasto. Wkładamy je do lodówki na około godzinę. Suszone prawdziwki namaczamy w niewielkiej ilości przegotowanej wody, a grzyby obgotowujemy i kroimy w paseczki.

Farsz smażymy na tłuszczu razem z posiekaną cebulą, doprawiamy do smaku. Ciasto rozwałkowujemy i wycinamy okrągłe placki. Nakładamy farsz i zaklejamy krawędzie. Pierogi pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 stopni do czasu aż się zarumienią.

Wielbiciel pierogów z grzybami poleca wszystkim specjał swojej mamy i życzy wszystkim smacznego. A z okazji nadchodzącego Bożego Narodzenia życzy wszystkim zdrowych i wesołych, spokojnych i nastrojowych świąt spędzonych w rodzinnym gronie.

- To najważniejsze, żeby każdy z nas mógł być w ten świąteczny czas ze swoimi najbliższymi. Tego właśnie życzę sobie i innym - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska