Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński tłumaczy decyzję o wejściu do rządu: Trzeba wziąć odpowiedzialność

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Jarosław Kaczyński, wicepremier: Trzeba wziąć odpowiedzialność. To najważniejsze wybory.
Jarosław Kaczyński, wicepremier: Trzeba wziąć odpowiedzialność. To najważniejsze wybory. Twitter@pisorgpl
– Koordynacja w pewnych sprawach i kwestie bezpieczeństwa – powiedział w "Gościu Wiadomości" na antenie TVP Info wicepremier, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. W ten sposób odniósł się do swojej nowej roli.

Kaczyński: Najbliższe wybory są najważniejsze od 1989 roku

Jarosław Kaczyński w rozmowie z Danutą Holecką wyjaśnił, dlaczego zdecydował, aby po roku przerwy powrócić do gabinetu Mateusza Morawieckiego.

– Niektórzy z moich kolegów z kierownictwa uważali, że to będzie dobre dla partii w tym okresie. Najbliższe wybory są najważniejsze od 1989 roku. Trzeba wziąć odpowiedzialność za pewne sprawy, dlatego zdecydowałem się być przed wyborami w rządzie – podkreślił.

\

Wicepremier poinformował też, czym będzie zajmował się w rządzie, jaką rolę będzie w nim pełnił. Wskazał, że skupi się na pewno na sprawach związanych z bezpieczeństwem szeroko rozumianym.

– Tym się zajmowałem jako wicepremier, ale także kwestie związane ze sprawami politycznymi, bo polityce towarzyszą różnego rodzaju napięcia i trzeba umieć je szybko rozwiązywać (...) sprawy już czysto wyborcze, bo przecież każdy rząd bierze udział w wyborach, tak jest w demokracji – powiedział Kaczyński.

– I nasz też bierze czy będzie brał i tutaj też jakoś tam mogę, mam nadzieję przynajmniej, tę swoją cegiełkę do zwycięstwa, bo my walczymy o zwycięstwo, o samodzielną większość, dołożyć – dodał prezes PiS.

Na uwagę, że w rządzie będzie zajmował się koordynacją jego prac, podkreślił, że chodzi o "koordynację w pewnych sprawach oczywiście".

Dopytywany o aktualną sytuację związaną z bezpieczeństwem naszego kraju, wicepremier przypomniał swoją poprzednią rolę w rządzie. Wskazał, że już wtedy zdecydował o drastycznym zwiększeniu wydatków na obronność.

– Wzmacniamy nasze bezpieczeństwo. Zdecydowałem się poprzednio wejść do rządu, aby koordynować sprawy bezpieczeństwa. Wspieramy również militarnie i dyplomatycznie Ukrainę. Wcześniej mieliśmy do czynienia z atakiem na polską granicę z Białorusi – mówił. – Postawiliśmy mur na granicy i to bardzo skutecznie. Politycy PO mówili, że ten mur nie powstanie, a stało się inaczej – dodał. W ocenie Kaczyńskiego, wiele rzeczy, o których mówi opozycja odbiega od rzeczywistości.

Referendum ws. relokacji migrantów. Kaczyński o "niebywałej bezczelności" Brukseli

Wicepremier Kaczyński był pytany w czwartek w TVP Info o referendum ws. relokacji migrantów w Unii Europejskiej, które zapowiedział w ubiegłym tygodniu.

– W tej chwili data jeszcze nie jest ustalona. Są tu pewne, drobne problemy prawne - trzeba jeszcze załatwić, na pewno nie będzie to problemem, to w taki sposób, by to nie było drogie, czy w jakiś sposób absorbujące dla społeczeństwa – poinformował Kaczyński.

Podkreślił, że jeśli referendum będzie ważne, "to zamknie drogę do zgody na relokację każdej władzy, nie tylko naszej". – Naszej nie trzeba zamykać, bo sami wiemy, że w żadnym razie nie można się na to zgodzić. Natomiast są tacy, którzy mają inne zdanie. Dzisiaj oczywiście muszą stosować taktykę wyborczą i wprowadzają ludzi w błąd – stwierdził Kaczyński.

Odnosząc się do tzw. paktu migracyjnego Kaczyński stwierdził, że jest to "problem". – Jest niebywała bezczelność ze strony władz UE. Dostaliśmy kilkadziesiąt czy może 100 euro na jednego Ukraińca. Optymiści mówią, że 100, bardziej pesymistyczni nastawieni analitycy twierdzą, że tylko na przykład 45. No a tu 22 tys. euro. Mówiłem o tym w Sejmie - to jest bezczelność, to jest dyskryminacja – podkreślił.

– Choćby dlatego potrzebne jest referendum, by Polacy powiedzieli, mogli powiedzieć głośno i nie tylko tu, w Polsce, ale w Europie - nie, nie zgadzamy się na coś takiego – stwierdził wicepremier.

Powrót Kaczyńskiego do rządu

To pierwszy wywiad Jarosława Kaczyńskiego od jego ponownego wejścia do gabinetu Mateusza Morawieckiego. Przypomnijmy, że odbyło się to przy jednoczesnych dymisjach wszystkich dotychczasowych wiceprezesów Rady Ministrów. Z funkcji tej prezydent odwołał w środę: Mariusza Błaszczaka, Jacka Sasina, Piotra Glińskiego i Henryka Kowalczyka. Jednocześnie, wszyscy poza Kowalczykiem, pozostali na czele kierowanych dotychczas resortów.

W wyniku środowych zmian lider partii rządzącej został jedynym wicepremierem w rządzie Mateusza Morawieckiego.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości tłumaczyli, że celem tej zmiany jest uspokojenie sytuacji zarówno w rządzie, jak i w partii.

To także - jak podkreślał rzecznik rządu Piotr Müller - wzmocnienie przed wyborami i jasny sygnał, że Zjednoczona Prawica walczy o zwycięstwo w kolejnej kampanii wyborczej.

PAP, i.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Jarosław Kaczyński tłumaczy decyzję o wejściu do rządu: Trzeba wziąć odpowiedzialność - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska